Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Wojna na Ukrainie zepchnęła Polskę do centrum Europy

Wojna na Ukrainie zepchnęła Polskę do centrum Europy

w Warszawie (Polska).

Polska jest częścią tego, co uważa za NATO „Wschodnie Skrzydło Wojskowe”. Niczym kordon zdrowia rozciąga się od Estonii po Bułgarię, od Morza Bałtyckiego po Morze Czarne. Polska jest w jej centrum: ponieważ jest w środku, a także ze wszystkich krajów wchodzących w skład wschodniego skrzydła wojskowego, Polska jest krajem o największej armii i największych talentach.

Serce, które zabiła rosyjska inwazja na Ukrainę. Dziś większość wielkoskalowej pomocy wojskowej i humanitarnej kierowanej na Ukrainę przechodzi przez Polskę. To przez porty bałtyckie przybywa amerykańskie uzbrojenie, kiedy nie jest to bezpośrednio samolot Rzeszów – średniej wielkości miasto w południowo-wschodniej Polsce, którego bliskość do granicy z Ukrainą uczyniła z niego pierwszorzędne centrum logistyczne. Uzbrojenie drogowe działa intensywnie i to nie tylko w locie zewnętrznym. W styczniu 2023 r. Polska Groba Zbrogenowapolska państwowa firma zbrojeniowa, Otwarty w Wall Street Journal Drzwi fabryki, w której kilkuset robotników nieustannie naprawia ukraińską broń.

Przekazali Polsce ostrze broni, a potem i tę dyplomację – „żelazna dyplomacja” to jest to imięAleksandr KamyszynSzef Służby Kolei Ukraińskich daje Kierowanie zagranicznymi głowami państwz Polski na Ukrainę, koleją.

Kiedy Joe Biden złożył burzliwą wizytę w Kijowie 20 lutego 2023 r., rozpoczął przemówienie, które tak naprawdę się nie uzupełniało. Kolejny dzień w Warszawie: „Niech nie będzie wątpliwości: nasze poparcie dla Ukrainy nie zachwieje się, NATO nie będzie podzielone i my się nie zachwiejemy”. Od zachodu po Kijów wschodnie skrzydło militarne stanowi front, aw dzisiejszej centralnej Polsce środek centrum.

„Ten sam sprzeciw wobec Rosji”

Jednak Polski nie dało się zredukować do taśmociągu dla Zachodu. Polska jest przede wszystkim aktywna na rzecz Ukrainy. O świcie wiosny na ulicach Warszawy pejzaże pomijają pory roku: błękit, żółć, flagi na wietrze. Wiele znaków i demonstracji poparcia dla Ukrainy na początku rosyjskiej inwazji, pod koniec lutego 2022 r.

READ  Handel międzynarodowy: Biden kontra Bastiat

Pierwszy rok wojny już dawno minął i choć sondaże opinii publicznej na Zachodzie pokazują spadek poparcia dla Ukrainy, a analitycy powtarzają, że Rosja od dawna jest najlepszym sojusznikiem Rosji, polski entuzjazm dla sprawy ukraińskiej realnie się sprawdza. Po Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii przyszła kolej na Polskę Trzecie wsparcie wojskowe dla Ukrainy. Pozostaje także pierwszym miejscem przyjmowania ukraińskich uchodźców, z których 1,5 miliona przebywa tam do dziś.

Andrzej Szeptycki, profesor na Wydziale Nauk Politycznych UW mówi: Od 2004 roku i pomarańczowej rewolucji na Ukrainie mamy w Polsce syndrom: Ukraińcy mają problem i trzeba im pomóc. Podczas rewolucji polowej [à la suite du mouvement Euromaïdan, une vague de manifestations pro-Europe entre novembre 2013 et février 2014, ndlr]Wszystkie polskie telewizje relacjonowały sytuację – żaden inny kraj na świecie nie był tak zafascynowany jak nasz! „

Jednak stosunki między Polską a Ukrainą były niespokojne: Niektóre szanowane postacie historyczne na Ukrainie nie są tutaj doceniane. Ukraińskie nieuznawanie b Pogromy Polaków na Wołyniu W czasie II wojny światowej to także temat przeciwny… W 1994 roku proukraińskie było mniej niż 10% Polaków. Dziś jest ich 95%. Zmiana, którą wyjaśnia Andrzej Szeptycki: „Emigracja ukraińska do Polski poprzedziła tę wojnę: my znamy ich i oni znają nas… Ale ostatecznie głównym powodem jest nasz zdecydowany sprzeciw wobec Rosji”.

„Ponieważ Polska nie ma naturalnych granic na wschodzie, jeśli chce się bronić, musi budować granice polityczne i sztuczne: żeby jej sąsiedzi byli niepodlegli”.

Léa Xailly, doktorantka w Inalco, specjalizująca się w polskich zagadnieniach strategicznych

Zaangażowanie Polski w obecną walkę na rzecz Ukrainy, a zwłaszcza przeciwko Rosji, jest historycznie ugruntowane. Jest to część długiej polskiej tradycji dyplomatycznej: podwajanie sojuszy z bliskimi sąsiadami, aby wspólnie chronić się przed rosyjskim imperializmem – czasami także germańskim.

doktorant w Narodowym Instytucie Języków i Cywilizacji Orientu (INALCO) oraz specjalista w zakresie polskich zagadnień strategicznych, Leah Zaile On tłumaczy: Od odzyskania przez Polskę niepodległości w latach 90. XX wieku polska polityka obronna opiera się na strachu przed rosyjskim zagrożeniem. Ponieważ jednak Polska nie ma naturalnych granic na wschodzie, jeśli chce się bronić, musi budować granice polityczne i sztuczne: jej sąsiedzi muszą więc być niezależni. Głównym celem polskiej polityki obronnej jest, logicznie rzecz biorąc, zachowanie jak największej niezależności Ukrainy.

Rosyjska agresja na Donbas w 2014 roku zintensyfikuje polskie działania: Rok po aneksji Krymu w 2015 roku dziewięć krajów wschodniego skrzydła wojskowego NATO spotyka się w Budapeszcie, aby przemyśleć swoją współpracę.dodaje badacz. w 2016 r.,Inicjatywa Trójmorza Powstała z inicjatywy Polski i Chorwacji, głównie z myślą o dużych projektach infrastrukturalnych i energetycznych. Następnie w lipcu 2020 roku powstała nowa trójstronna platforma współpracy między Ukrainą, Litwą i Polską pod nazwą Trójkąt Lubelski. ”

Kolejna opozycja zwróciła się, tym razem w stronę Europy Zachodniej

Jednak Polska i jej sojusznicze inicjatywy mogły nie tylko służyć tworzeniu „antyświata” Rosyjski” – Przekonwertować na Jedno z ulubionych wyrażeń Kremla. Nieufność, która nimi kieruje, jest właściwie dwojaka. Na to, co Polska przeciwstawia się Rosji, nakłada się jeszcze jedna opozycja, tym razem wobec Europy Zachodniej. Zarówno na poziomie ideologicznym: Polska konsekwentnie sprzeciwiała się UE w kwestiach imigracji czy norm. A także na poziomie geopolitycznym: zdaniem Polski Europa Zachodnia systematycznie zawodzi w ocenie zagrożenia ze strony Rosji.

Adrian Nongondoktorant w Inalco, obecnie pisze Rozprawa o „Międzymorzu” (Lub Związek Mórz): polski model federacji zrzeszającej kraje bałtyckie, Polskę i Ukrainę – wciśniętej więc między Morzem Bałtyckim a Morzem Czarnym, stąd jego nazwa. Zdolność Polski do wspierania Ukrainy, przeciwstawiania się Rosji, a jednocześnie pozostawania krytycznym wobec Europy, nie wydaje się sprzecznością Adrianowi Nongonowi: „Jeśli kraje bałtyckie i Polacy jako pierwsi wspierają Ukrainę, to jest to również związane z ich protestem przed 24 lutego 2022 r. w sprawie sposobu, w jaki Europa została zmuszona do zajęcia Rosji”.

Już w 2006 roku Polska krytykowała powstający projekt rosyjskiego gazociągu na Morzu Bałtyckim do Niemiec. […] Już postrzega gaz jako broń energetyczną, której Rosja nie omieszka użyć.

Léa Xailly, doktorantka w Inalco

Jeszcze niedawno, na początku 2023 roku, wybuchł kryzys dyplomatyczny między Polską a Niemcami Dostawa czołgów Leopard 2 na Ukrainę. Niemcy zagroziły ograniczeniem lub wręcz uniemożliwieniem tej ekstradycji, wobec Polski nieugięte, Nie każ jej się poddawać.

Aby wyjaśnić podwójną i zgodną nieufność, Léa Xailly bierze przykład rosyjskiego gazu: Już w 2006 roku Polska krytykowała powstający projekt rosyjskiego gazociągu na Morzu Bałtyckim do Niemiec. Nawet ówczesny polski minister obrony narodowej porównywał ten projekt Prąd Północny Do paktu Ribbentrop-Mołotow [le Pacte germano-soviétique, qui a vu l’Allemagne nazie et URSS s’allier dans la perspective d’un partage de la Pologne, ndlr]. Polska postrzegała już gaz jako broń energetyczną, której Rosja nie omieszka użyć. W 2019 roku datowała koniec kontraktu z Gazpromem na 2022 rok.

Oprócz zerwania z Rosją, które ostatecznie odnotowała Leah Zaili, to jest Polska chce stać się hubem gazowym w regionie. Podwoiła kontakty z Litwą, Słowacją, Czechami i Ukrainą. Podpisał też dwudziestoczteroletni kontrakt z amerykańską firmą Cheniere Energy. [dans le courant de l’année 2017, ndlr]I Nawet jeśli jest droższy niż rosyjski.

Polska staje się „kamieniem węgielnym” zdecentralizowanej Europy.

Polskie ambicje w regionie będą bardziej ogólne i hipotetyczne. Od 2014 r. Prawo i Sprawiedliwość [Droit et justice, le parti conservateur actuellement au pouvoir en Pologne, ndlr] Mówi, że chce zmienić pozycję Polski w Europie i na świeciedodaje doktorant. Kraj ten musi stać się „podstawą” Europy zdecentralizowanej z Brukseli, Paryża i Berlina.

Nieważne, że rok 2014 był rokiem wybuchu wojny w Donbasie. O ile Polska potrafiła sobie z nią sama poradzić w sprawach członkostwa w UE, o tyle zawsze wydawała się być wzmocniona sprzeciwem wobec Rosji, tym, że miała rację, bo Francję i Niemcy można było sprowadzić na manowce.

Chociaż Léa Xailly zauważa, że ​​odniesienia historyczne są jednoznaczne w nazwach platform współpracy, wyjaśnia: „Podczas gdy odniesienia te mają na celu zjednoczenie krajów wokół Polski, mogą również ominąć sąsiadów, którzy niechętnie angażują się w„ polskocentryczne ”czytanie historii”.

Tak jak dzisiaj, „Międzymorze” niedostępne. Polska nie rozważa poważnie żadnego projektu federalnego z sąsiadami. Unia Europejska i NATO pozostają realnymi strukturami kierującymi jej polityką zagraniczną.

Jednak Adrien Nonjon zauważa: Wojna na Ukrainie wywołała iskrę w regionie, tworząc świadomość ponadnarodową, podobną do tej, którą można skojarzyć z „Międzymorzem”. przynależności do całości, gdzie „Międzymorze” nie konkuruje, Europa i Zachód nawet się zgodzą. Poza Ukrainą, Polska nigdy nie wydawała się tak bardzo w centrum Europy.