Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

W stronę liberalizacji dostępu do tabletek antykoncepcyjnych w Polsce – rts.ch

W stronę liberalizacji dostępu do tabletek antykoncepcyjnych w Polsce – rts.ch

W Polsce należy zliberalizować dostęp do „pigułki”. W czwartek Izba Reprezentantów przyjęła odpowiednią ustawę. Stosowanie antykoncepcji awaryjnej zostało ograniczone przez poprzedni rząd konserwatystów.

Ustawa, która czeka jeszcze na debatę w Senacie i wydana przez konserwatywnego prezydenta, została przyjęta większością 224 posłów przy 196 głosach i pozwala na zażywanie tych tabletek od 15. roku życia bez recepty. W 2017 r. poprzedni rząd ograniczył dostęp do „pigułki”, która była dostępna wyłącznie na receptę.

Liberalizacja dostępu do tych zbóż była jednym z elementów programu proeuropejskiej koalicji, która 13 grudnia utworzyła swój rząd. Stanowisko prezydenta, sojusznika konserwatywnej opozycji populistycznej, pozostaje niepewne w obliczu nowej ustawy, a jego doradcy powołują się na jego zastrzeżenia co do uważanego za zbyt niski wieku, w którym można przyjmować pigułkę „dzień po”.

Restrykcyjne prawo aborcyjne

Co więcej, w Polsce, kraju o silnej tradycji katolickiej, w dalszym ciągu obowiązuje jedno z najbardziej restrykcyjnych przepisów aborcyjnych w Europie, w którym aborcja jest dozwolona jedynie w przypadku gwałtu, kazirodztwa lub gdy życie matki jest zagrożone. W 2020 roku Trybunał Konstytucyjny stanął po stronie poprzedniego rządu, uznając przerwanie ciąży z powodu wady płodu za „niekonstytucyjne”.

>>Przeczytaj ponownie: Aborcja jest w Polsce nielegalna nawet w przypadku poważnych wad rozwojowych płodu

Platforma Obywatelska, należąca obecnie do proeuropejskiej większości, przedstawiła niedawno projekt ustawy deregulującej aborcję do 12 tygodni, jednak jego przyjęcie pozostaje niepewne ze względu na zastrzeżenia innych partii koalicyjnych.

W 2022 r. wykonano zaledwie 161 legalnych aborcji, w porównaniu do około 2 tys. przed zaostrzeniem prawa w 2020 r. Według organizacji feministycznych co roku 100 tys. kobiet przerywa ciążę za pomocą zakazanych w Polsce tabletek aborcyjnych lub wyjeżdżając za granicę.

AFP/IDL