Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Rock, sprzeciw i cenzura w Rosji, Ukrainie i Białorusi

Rock, sprzeciw i cenzura w Rosji, Ukrainie i Białorusi

Francuz Yohini Kryjanowski jest doktorem nauk politycznych i pracownikiem naukowym uniwersyteckim. Właśnie opublikował Rywalizacja przez muzykę pod autorytarnymi rządami (Editions de Croquant, 2022). Wyjaśnia powrót cenzury i konkurencji do muzyki rockowej w Rosji, na Białorusi i Ukrainie.

Jak zostałeś światem rosyjskiej muzyki rockowej?

Często u źródeł tematów prac dyplomowych leżą zainteresowania osobiste. Tak jest w moim przypadku: moje zainteresowanie tą muzyką wywodzi się z młodości. Urodziła się w Grodnie na Białorusi, niedaleko granicy z Polską i Litwą. W latach 90. i na początku XXI wieku znaczna część lokalnego ruchu rockowego była upolityczniona i na różne sposoby wypowiadała się przeciwko autorytetowi prezydenta Łukaszenki w piosenkach, wywiadach, protestach i koncertach. Studiowałem w Mińsku, na Europejskim Uniwersytecie Humanistycznym, który powstał w 1992 roku po uzyskaniu niepodległości i został zamknięty przez władze w 2004 roku. Studia magisterskie i doktoranckie ukończyłem we Francji, w Strasburgu. Wybrałam temat protestu poprzez muzykę. Następnie pracowałem nad nowymi formami protestu w Rosji i na Białorusi.

Jak definiujesz muzykę protestacyjną?

Na to pytanie musiałem odpowiedzieć, rozpoczynając badania. Protest, podobnie jak upolitycznienie, może być różnie definiowany. Rozumiemy, że w społeczeństwach zachodnich pole polityki jest dość dobrze określone przez partie, demonstracje i tak dalej. Protest jest natychmiast zauważalny w ogólnej krytyce. W reżimach autorytarnych jest to bardziej skomplikowane. Dostęp do klasycznej sfery politycznej jest blokowany przez władzę. Dlatego debata polityczna ma tendencję do uogólniania się na inne obszary aktywności intelektualnej – w sztuce, literaturze, badaniach uniwersyteckich i życiu społecznym. Kontrolowana jest tam również debata publiczna. Nie mówimy otwarcie. Konkurujemy z ukrytymi wiadomościami, z rozszyfrowaną tajemnicą. Dlatego definiuję nieporozumienia jako polityczne, społeczne i ekonomiczne heterogeniczności, które stoją w sprzeczności z doktryną ideologiczną i polityczną.

Jakie miejsce zajmował protest rock w sowieckim kontekście?

Niektóre mity protestacyjne i nonkonformistyczne otaczają gatunek rocka, w tym westerny. W Związku Radzieckim istniały akceptowalne, zdezynfekowane formy muzyki rockowej: koncerty zabraniały zniekształceń elektrycznych, a głośność była bardzo niska. Inne formy, takie jak punk czy heavy metal, uznano za nienadające się do picia. W latach 70. i 80. w Rosji i na Białorusi powstał ruch undergroundowy, który nie respektował oficjalnych ram legalnego rocka. To samo dzieje się w Polsce, Czechosłowacji i na Węgrzech. Ta skała nie jest antyradziecka, ale nie jest radziecka. Nie szanuje kanonów socrealizmu. To jest fajne.

READ  „Nie żartuję”: Frances Hoster postawiła ultimatum Emmanuelowi Macron

Jak zmienił się gatunek wraz z upadkiem Związku Radzieckiego?

Era świetności radzieckiego rocka nadeszła wraz z głasnostią, polityką wolności słowa z 1986 roku. Underground rock stał się symbolem reform społecznych w okresie pierestrojki. Do tej pory stronił od spraw politycznych i nagle stał się upolityczniony, jeszcze bardziej niż w 1989 roku, bo domagała się tego opinia publiczna. Pełne są bujane stadiony Leningradu i Moskwy. Stare grupy Akwarium, Machina Vremeni i Kino stały się bardzo popularne. Pojawia się bardziej jawnie upolityczniona fala z mniejszymi formacjami, takimi jak Grajdanskaïa Oborona (obrona cywilna), bardzo radykalna grupa punkowa.

A co stanie się z tą muzyką po upadku Związku Radzieckiego?

Ten typ filmu przeżywał kryzys na początku lat 90., a protesty, na których opierały się grupy, zdezaktualizowały się; Nie są już potrzebne w liberalnym społeczeństwie. Ponadto następuje otwarcie na konkurencję ze strony zachodniej muzyki popularnej, która jest bardziej profesjonalna. Powrót autorytarnych reżimów, najpierw na Białorusi w połowie lat 90., a potem, mówiąc szczerze, w Rosji pod koniec pierwszej dekady XXI wieku, doprowadził do powrotu cenzury, a co za tym idzie protestu i nowej fali popularności. W ostatniej dekadzie cenzura była wszechobecna i dość nieformalna – na przykład przez menedżerów klubów – z wyjątkiem wyjątkowych przypadków, takich jak Pussy Riot. Często system tworzył atmosferę, w której koncerty raczej by się nie odbyły. Od 2021 roku na Białorusi i od 2022 roku w Rosji cenzura działa na pełnych obrotach. Zajęcie stanowiska wobec władz stało się bardzo trudne.

Jak w tym kontekście wyrażany jest protest na Białorusi iw Rosji?

Istnieją dwa stanowiska. Albo grupy milczą, ponieważ zbyt wiele ryzykują, by wyrazić siebie, albo idą na wygnanie. Ruchy protestacyjne przybywają więc z zagranicy, organizując koncerty charytatywne. Ta zamknięta sytuacja dotyczy również innych form sprzeciwu politycznego i kulturowego. Oba kraje opuścili wszyscy dziennikarze i niezależne media – czyli ci, którzy nie siedzą w więzieniach. Opozycja polityczna już nie istnieje, chyba że na wygnaniu.

READ  Bethenny Frankel na dobrej drodze do zebrania 100 milionów dolarów pomocy dla Ukrainy dzięki inicjatywie BStrong: kosmiczny wysiłek Nowości

Jak kształtował się ukraiński rock od czasu odzyskania przez kraj niepodległości w 1991 roku?

Sytuacja w tym kraju wyglądała zupełnie inaczej kilkadziesiąt lat temu. Przed uzyskaniem niepodległości przez Polskę przetoczyła się fala ugrupowań antyradzieckich, które chciały uczestniczyć w budowaniu tożsamości narodowej. Po rozpadzie Związku Radzieckiego Ukraina nie została poddana autorytarnym władzom ani cenzurze, jak to miało miejsce w przypadku Rosji i Białorusi. Ta wolność oznaczała, że ​​mogliśmy swobodnie wyrażać siebie, a jednocześnie niekoniecznie robiliśmy to politycznie. Rzeczywiście istniały ruchy artystów podczas Pomarańczowej Rewolucji i Drugiej Rewolucji Kwadratowej wspierające protestujących, ale było to wynikiem zaangażowania skupionego na tych okresach.

A od wojny?

Zbyt wielu muzyków zmobilizowano przeciwko wojnie. Niektóre grupy, które nie były upolitycznione, podjęły tę turę. Koncertują, aby zebrać pieniądze dla ukraińskiej armii lub uchodźców, ale bez pisania piosenek protestacyjnych. innym się udaje. Muzycy, którzy brali udział, zawsze zwiększają swoje wysiłki. Slava Vakarchuk, lider grupy Okean Elzy, założył partię i został wybrany na posła. Zaczął komponować piosenki protestacyjne i odwiedzać żołnierzy na linii frontu. Serhiy Zadan ze ska-punkowego zespołu Zadan and the Dogs był zaangażowany w obronę terytorium i zbieranie pieniędzy poprzez koncerty w całej Europie. Należy również zauważyć, że przed wojną na Ukrainie muzyka ukraińska była bardzo popularna w Rosji. Rosyjską scenę pop zdominowało wielu ukraińskich piosenkarzy i zespołów. Oczywiście tak już nie jest.

Muzyka rockowa to starożytna forma muzyki, która jest mniej znana i mniej popularna. Czy inne gatunki muzyczne stoją przed wyzwaniem?

Tak jest z hip-hopem, choć w Rosji ten gatunek pojawił się jako muzyka rozrywkowa. Teraz widzimy kolaboracje, krzyżówki, ponieważ istnieje proroczy obraz rosyjskiego rocka lat 80. Kiedy wyobrażamy sobie aktywną sytuację społeczną, od razu myślimy o tym gatunku retro, nawet ze strony raperów. Muzyka rockowa jest definiowana przez swoją niekongruencję, a nie z muzycznego punktu widzenia. Kiedy Oxxxymiron, jeden z najpopularniejszych rosyjskich raperów, zatrzymał się na swojej ostatniej trasie koncertowej w Londynie, powitał na scenie Borisa Grebenchikova, jednego z pionierów rosyjskiego rocka, i razem zaśpiewali.

READ  Ruud-Rune Nordic Shock i pierwszy test Igi Świątek… Program Środa, 7 czerwca

Zobaczmy na filmie