Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Czego Ukryta Bruksela może nauczyć Polskę?

Przemawia polska pisarka, publicystka i pisarka Gracina Plebenek Rosnąca Europa Jeśli chodzi o jego nowe książki, te dwie poruszają najważniejsze kwestie europejskiej zbiorowej wyobraźni: tożsamość i przeszłość.

Gracze na autostradzie (The Woman Pirates), to jedna z dwóch nowych książek słynnej polskiej pisarki Graciny Plebenek, zbiór esejów literackich o dojrzałych kulturowo kobietach. Wydana w marcu (w języku polskim), do której zostanie dodany link do innej książki 14 kwietnia, Przyroda zwierzęca w mieście (Animal Nature in the City), tym razem o Brukseli, został zaproszony do domu w 2005 roku przez Plebenecka, byłego dziennikarza agencji Reuters i Gazety Vyborka w Warszawie i Sztokholmie.



„Wtedy po prostu zwróciliśmy na to uwagę [the latter book] Na przykład, jeśli chodzi o ukryte miasto Brukseli, ukryta rzeka została ostatecznie podłączona do systemu kanalizacyjnego. To doskonała metafora dla króla Leopolda II, a Belgowie często niechętnie patrzą na brutalną kolonialną przeszłość ”- mówi.

Pomniki Leopolda II i prywatne dyskusje o kolonialnej przeszłości Belgii skłoniły Grenę do rozmowy z jej przybranym miastem.

„Znam kilku mieszkańców Belgii i Konga, którzy tu mieszkają i dzięki nim dowiedziałem się o najgorszych zbrodniach tego kraju w Afryce. Zacząłem czytać, czytać literaturę afrykańską na ULP w Brukseli i pojechałem do Kinszasy przed opublikowaniem mojej powieści. Gniew O belgijskiej policjantce urodzonej w Kongo ”- mówi.

„Dopiero teraz uczą się dzieci w wieku szkolnym o kolonialnej przeszłości Belgii” – kontynuuje. „Niedawno przeniesiono wystawę w Królewskim Muzeum Afryki Środkowej, która jest punktem wyjścia do dyskusji o ogólnej historii Belgii i Konga”.

Omawiając belgijską i polską tożsamość, w naszej rozmowie przechodzimy do pytań o to, jak pamiętamy – o przeszłości trzeba pamiętać.

„Tożsamość tego małego narodu wydaje się być podzielona, ​​a Brukselskie Drogi i Bulwary honorują i upamiętniają wielkie lata zbudowane za pieniądze zabrane z Afryki i niegrzecznie uznają straszne koszty życia ludzkiego, jakie przyniósł on do Afryki”.

READ  Euro-2020. Polska liczy na to, że Suza skręci za róg

Mówi jednak, że jest to „bardzo kapitalistyczne miasto” i istnieją w przeszłości ślady silnego poczucia spójności społecznej, wspólnoty i obowiązku wobec innych.

„Jest mniej prawdopodobne, aby dyskutować o zbrodniach, które były monarchią kolonialną”.

Polska wobec kontrrewolucji

Mieszkanie w Belgii otworzyło także oczy na to, co wydarzyło się pod rządami prawicowej partii Prawo i Sprawiedliwość (PIS) w jego rodzinnej Polsce.

„Żeby Polska mogła zobaczyć kształt biblioteki, trzeba ją opuścić – mówi Umberto Environment. Dobrze jest zobaczyć swój kraj, gdy nie jestem wśród „mojego” ”- mówi Plebenek.

– W Polsce widać wyraźnie porażkę. Tracimy prawa, o które walczyło pokolenie mojej babci. Moja mama to przyjęła. W czasach PRL kontrowersje używaliśmy jako sposobu na opór władzy. Każdy obrządek katolicki jest mały forma protestu i nieposłuszeństwa Musimy walczyć z Kościołem, aby doprowadzić nas do czasu, który był bardzo politycznie opresyjny.

„Nie mamy w Polsce kultury„ gospodyni domowej ”, kobiety zawsze pracują. Myślę, że teraz widzimy zemstę za ten jawny ateizm, rekonstrukcję patriarchatu. Z tego punktu widzenia kobiety są jak las, jak natura, jak drzewa, które weszły do ​​lasu Piavoina, i podobnie jak zwierzęta, które mogą teraz polować, muszą być stłumione, kontrolowane i zdominowane.

„Jak mówi Biblia:„ Wypełnij ziemię i pokonaj ją ”. Jest to sprzeczne z podstawową motywacją współczesnej kultury, w której empatia ma ogromne znaczenie, jak widzimy w ruchu PLM i Meadow, i jest w pewnym sensie zmianą paradygmatu Leopolda i jego dziedzictwa w Belgii. ogromne zasoby naturalne.

„W Polsce nowe pokolenie odważnych młodych ludzi jest gotowe przejąć Kościół, a władze polityczne i konserwatywne paradygmaty kulturowe, które nadzorują Kościół, wciąż budują ogromny potencjał myślowy i zbiorowy”.

„Myślę i wierzę, że wszystko to zmieni się dzięki empatii” – mówi.

„Duch czasu to wielka witalność, a sposobem radzenia sobie z centralizacją władzy jest zmiana myślenia ludzi na poziomie kulturowym, lokalnym i miejskim. Ruch antypolski jest w tej chwili bardzo słaby, i być może to jedyny sposób. Ale jestem pewien. „

READ  Polska: Alarm gruźlicy wśród ukraińskich uchodźców

Zdjęcie dzięki uprzejmości Grażyny Plebanek.


W przeciwieństwie do wielu witryn z wiadomościami i informacjami, Rosnąca Europa Wolny do czytania, zawsze będzie. Powella tu nie ma. Jesteśmy niezależni, powiązani lub reprezentujemy dowolną partię polityczną lub organizację biznesową. Chcemy tego, co najlepsze dla rozwijającej się Europy, nic więcej, nic mniej. Wasze wsparcie pomoże nam w dalszym rozpowszechnianiu informacji o tym cudownym obszarze.

Możesz wnieść swój wkład Tutaj. Dzięki.

Emerging Europe wspiera niezależne dziennikarstwo