Szef sztabu i szef operacji polskiej armii złożył rezygnację ze swoich stanowisk – poinformowali we wtorek AFP ich rzecznicy. Decyzja zapadła pięć dni przed wyborami do organów legislacyjnych w sąsiednim kraju, na Ukrainie.
Obaj generałowie nie podali powodów swojej decyzji, powołując się na medialny konflikt z ministrem obrony.
Wielki kryzys w polskiej armii od wielu lat
„Generał Rajmund Andrzejczak złożył w poniedziałek rezygnację ze stanowiska szefa sztabu” – powiedział AFP jego rzecznik, pułkownik Jonah Klejschmidt. „Jak każdy żołnierz ma prawo podać się do dymisji bez podawania powodów swojej decyzji” – dodał.
Ze stanowiska zrezygnował także szef operacji gen. Tomasz Piotrowski.
Z doniesień medialnych wynika, że obaj oficerowie, pełniący swoje stanowiska od 2018 roku, zdecydowali się na odejście w związku z długotrwałym konfliktem z ministrem obrony narodowej Mariusem Błaszczakiem i sprzeciwem wobec prób zaangażowania wojska w kampanię wyborczą.
To największy kryzys w polskiej armii od wielu lat.
Po ogłoszeniu wyników obu żołnierzy opozycja zażądała dymisji ministra obrony narodowej.
„Wojna na Ukrainie, wojna na Bliskim Wschodzie, armia polska się rozpada. Działania Prawa i Sprawiedliwości (PiS u władzy) czynią nas bezbronnymi w czasach wielkiego kryzysu” – powiedział Krzysztof Gawkowski, szef X (były Twitter) Grupa parlamentarna Nowa Lewica.
Warszawa jest głównym dostawcą broni na Ukrainę i kluczowym punktem tranzytowym zachodniego uzbrojenia i sprzętu wojskowego do Kijowa.
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
Euro 2024: Holandia od tyłu pokonała Polskę w finale grupy C przeciwko Francji
W Polsce protest przeciwko wykorzystaniu sztucznej inteligencji w radiu
Polska zabiega o czasowe zawieszenie praw azylowych z UE