Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Unia Europejska pracuje nad przywróceniem swojego przemysłu obronnego na właściwe tory

Unia Europejska pracuje nad przywróceniem swojego przemysłu obronnego na właściwe tory

Aby odbudować obronność Europy, Komisja Europejska proponuje we wtorek długoterminowy plan przemysłowy, co stanowi małą rewolucję dla UE. Jeśli Polska w dalszym ciągu kupuje ultranowoczesną broń od Stanów Zjednoczonych, inwestuje także w Europie i tę strategię należy zdaniem Brukseli wzmocnić.

opublikowany


Czas czytania: 5 minut

Okręt Marynarki Wojennej RP podczas ćwiczeń wojskowych żołnierzy Polski i NATO, kwiecień 2023. Zdjęcie ilustracyjne (WOJTEK RADWANSKI/AFP)

Dla Komisji Europejskiej pilne jest przełamanie status quo ante, w którym 30 lat dezinwestycji doprowadziło do spowolnienia potencjału przemysłu obronnego. Od upadku Związku Radzieckiego Europejczycy żyli w ramach „pokojowej dywidendy” i znaleźli się w nieco niekorzystnej sytuacji, gdy konieczne było zaopatrzenie Ukrainy w broń i amunicję, zwłaszcza w celu uzupełnienia jej zapasów. W swoim długoterminowym planie przemysłowym zaproponowanym we wtorek 5 marca Unia Europejska chce finansować i koordynować produkcję broni i amunicji w regionie, aby się wzmocnić i ograniczyć dostawy poza Europę.

W Unii od dawna istniało napięcie między państwami neutralnymi, członkami NATO, zwolennikami prawdziwej europejskiej obronności a tymi, którzy uważali, że gwarancja bezpieczeństwa zapewniana przez Stany Zjednoczone jest wystarczająca. Dziesięć lat temu państwa członkowskie NATO zdecydowały się zwiększyć swoje wydatki na obronność do 2% swojego PKB, ale do tego czasu wskaźnik ten nie był powszechnie przestrzegany. Od czasu wojny na Ukrainie dwa kraje, Szwecja i Finlandia, porzuciły neutralność, a od czasu wypowiedzi Donalda Trumpa gwarancja bezpieczeństwa USA wydaje się mniej wiarygodna.

Gwarantuj zamówienia europejskim producentom i zaopatrywaj się mniej gdzie indziej

W rezultacie Komisja chce ożywić europejski przemysł zbrojeniowy. Daleko mu do spowolnienia, ale musimy zwiększyć jego możliwości. Od wojny Unia korzysta z dwóch instrumentów: jednego do wspólnego pozyskiwania broni w drodze zamówień publicznych, a drugiego do wspierania produkcji amunicji. Jednak w przyszłości musimy zagwarantować producentom broni, że zamówienia utrzymają się przez nadchodzące dziesięciolecia. Będzie to obejmować współfinansowanie.

READ  W Polsce, wzdłuż enklawy Kaliningradu, lokalna gospodarka cierpi na antyrosyjskie sankcje

Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę

68% zakupionej broni pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. Celem jest, aby do 2030 r. Europejczycy mogli zaopatrzyć się w połowę broni potrzebnej ich przemysłowi. Utworzony zostanie fundusz gwarantujący pożyczki producentom, zwłaszcza małym i średnim przedsiębiorstwom. Podobnie Komisja proponuje, aby Europejski Bank Inwestycyjny ułatwiał dostęp do finansowania sektora obronnego. Obiekty przemysłowe muszą mieć możliwość stałego utrzymywania stanu produkcji amunicji lub systemów uzbrojenia.

W Polsce nowy rząd kupuje szwedzkie samoloty i inwestuje w produkcję pojazdów opancerzonych

Od początku wojny na Ukrainie Polska podwoiła kontrakty zbrojeniowe w celu modernizacji swojej armii. Ultrakonserwatywny nacjonalistyczny rząd PiS wydał miliardy euro na broń, zwłaszcza amerykańską i koreańską. Jednak od czasu wyborów pod koniec ubiegłego roku i dojścia do władzy nowej proeuropejskiej koalicji wydaje się, że linie uległy zmianie.

Nowy polski minister obrony narodowej spotkał się wczoraj ze swoim szwedzkim odpowiednikiem.
Ogłosili, że podpisano kontrakt na dostawę szwedzkich samolotów rozpoznawczych do Warszawy. Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiśniak Kamisz ma okazję wykazać się swoim związkiem z unijnym projektem dotyczącym europejskiego przemysłu obronnego. Choć dał jasno do zrozumienia, że ​​Polska pozostaje blisko związana z NATO i jego wielkim amerykańskim sojusznikiem, podkreślił, że Europa również powinna mieć większą wagę. W zeszłym tygodniu Warszawa podpisała umowę z polską firmą na zakup prawie 300 transporterów opancerzonych. Na dowód swoich powiązań z Unią Europejską skrytykował poprzedni rząd za złamanie umowy z Airbusem na zakup śmigłowców bojowych.

Polska wyposaża się także w ultranowoczesną broń amerykańską

Polska nadal jednak podpisuje kontrakty ze Stanami Zjednoczonymi. Ale nowy rząd nie grzebie swojego amerykańskiego sojusznika. Równolegle z umową zawartą w zeszłym tygodniu z polską firmą, osiągnięto porozumienie z Amerykanami na dostawę systemów obrony powietrznej. Oczekuje się, że Polska zapłaci za tę zaawansowaną broń około 2,5 miliarda dolarów. Tym samym staje się pierwszym krajem na świecie, poza Stanami Zjednoczonymi, który korzysta z tych systemów obrony powietrznej. Trzeba stwierdzić, że Polska w obliczu groźby inwazji rosyjskiej walczy o modernizację swojej armii. Przemysł amerykański wydaje się bardzo niezawodny w praktyce i sprawdził się na Ukrainie.

READ  Northrop Grumman mianuje Kristofa Kristofsky'ego na stanowisko dyrektora krajowego na Polskę

Część polskich ekspertów ds. obronności skrytykowała także niedawno zakupiony szwedzki samolot, „Samoloty rozpoznawcze dla biednych…”, bo jest trochę przestarzały. Jeśli nowy rząd zapewni coraz większą zmianę czapek i przepustek przez przedsiębiorstwa europejskie, w obliczu pilności sytuacji i hipotetycznej inwazji na Rosję, będą nadal wspierać nowoczesne armie obcego kraju , a także wkrótce Stany Zjednoczone.