Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Test Tamron 35-150mm F/2-2.8 Di III VXD: nietypowy, jasny, potężny zoom hybrydowy Sony

Nadzwyczajny kunszt

Świat fotografii jest zazwyczaj dość konserwatywny. Tak zwana optyka uniwersalna musi respektować jeden lub więcej dobrze zdefiniowanych zakresów ogniskowych. Tak więc dla zoomu należy zacząć od około 24 mm, a następnie przejść do 70, 105 lub nawet 200 mm (lub trochę więcej). Tamron uwielbia flirtować z liniami i dlatego oferuje 28-75mm, 28-200mm lub A 70-180 mm.

Możemy (prawie) zrobić wszystko

Nie ma jednak nic tak „drogiego”, jak zakres 35-150 mm. Jednak ten zoom jest nie mniej interesujący. Ponieważ ogniskowa 35 mm jest wybierana przez wielu fotografów, staje się bardzo przydatna przy dużej przysłonie f / 2. Potem możemy polegać na równie klasycznych ogniskowych, takich jak 50 czy 105 mm, które wciąż są równie jasne. Wreszcie, fotografię portretową można łatwo wypróbować przy ogniskowych, takich jak 135 i 150 mm. Częścią tej perspektywy będą także lokalne sporty.

Tak więc powiększanie/pomniejszanie może oferować wiele usług, jeśli uda nam się przełamać nasze przyzwyczajenia. W tym przypadku zrozumiałe byłoby również, że niektórzy woleliby nadal używać zoomów o bardziej tradycyjnych zakresach ogniskowych.

Warto zastanowić się nad działaniem przysłony, bo jak można sobie wyobrazić, maksymalny otwór przysłony f/2 jest utrzymywany tylko między 35 a 40 mm. Więc membrana działa w następujący sposób:

  • f/2: 35-39 mm
  • f/2.2: 40-59 mm
  • f / 2,5: 60-79 mm
  • f / 2.8: 80-150 mm

Ogniskowa obrazu również

Dzięki ogniskowej powyżej 100 mm i dość jasnej przysłonie mamy dobre narzędzie do portretów. Temat jest dobrze zróżnicowany i odseparowany od tła. W największych otworach kamuflaż harmonijnie rozmywa tło.

À 115 mm

Możliwe jest również wykonanie pięknych zdjęć 35mm. W rzeczywistości niektórzy fotografowie doceniają oglądanie twarzy przy tej ogniskowej. A przy maksymalnym otworze przysłony f/2 sprawia to, że obiektyw 35 mm jest szczególnie przydatny.

READ  Pierwszy lot europejskiej rakiety Ariane 6 został oficjalnie przełożony na 2024 rok

À 35 mm

niedoskonały bokeh

Wśród nielicznych zarzutów, jakie można poczynić na ten zoom, wspomnijmy o kształcie bąbelków bokeh. Ten ostatni nie oferuje pięknej okrągłości, której zwykle szukamy. Widać jednak, że na swojej powierzchni nie wykazują żadnej wady.

Będziemy musieli zrezygnować ze stabilności

Podczas gdy model 35-150mm f/2.8-4 Di VC OSD do lustrzanek jest wyposażony w stabilizację optyczną, ta hybrydowa wersja nie jest. Można to wyjaśnić na dwa sposoby. Przede wszystkim zoom ma dość jasne maksymalne przysłony, czy to f/2, czy f/2.8, a dodanie stabilizacji optycznej mocno wpłynie na i tak już masywną „kamień”.

Ponadto aparaty Sony z mocowaniem typu E i czujnikiem 24×36 (wciąż dostępne na rynku), dla których przeznaczony jest ten zoom, mają mechaniczne mocowania czujnika. Zrekompensuje to zatem brak stabilności wizualnej, nawet jeśli również możemy się z nią czuć komfortowo.

Szybki i cichy autofokus

Mogliśmy używać Tamrona 35-150mm F/2-2.8 Di III VXD z trzema aparatami Sony różnych generacji, dzięki czemu są one wyposażone w systemy autofokusa, które niekoniecznie są identyczne, nie zauważając żadnych poważnych wad. czy z Sony Alpha 7 III (A7 III), doAlfa 7R IV (A7R IV) lub najbardziej wymagający Alfa 1 (A1), byliśmy bardzo zadowoleni z zachowania zoomu. Śledzenie oczu i twarzy ludzi lub zwierząt nie stanowi problemu dla całkowicie cichego Tamrona.