Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Pro D2 – W drugiej połowie Biarrots wyprzedzili Vannesa i ponownie wrócili do wyścigu o utrzymanie

Pro D2 – W drugiej połowie Biarrots wyprzedzili Vannesa i ponownie wrócili do wyścigu o utrzymanie

Pro D2 – W piątkowy wieczór zespół Biarritz Olympique dokonał tego wyczynu. Goszcząc Vannesa, BO pokonało jednego z 14 najlepszych zawodników (12-10) podczas 22. dnia Pro D2. Dzięki czterem rzutom karnym Billy'ego Searle'a w drugiej połowie zespół Piaro wrócił do wyścigu o utrzymanie Seu-Angoulême, pierwszego zespołu przed spadkiem. Van opuszcza Kraj Basków z dodatkowym punktem w obronie, który pozwoli im odzyskać czołowe miejsce w mistrzostwach w Béziers.

0-3 na koniec pierwszej połowy, konfrontacja pomiędzy Vanettą

Na Parc des Sports Aguiléra w Biarritz kibice BO byli świadkami wspaniałego widowiska, mimo że mecz nie zakończył się sukcesem. Ale to Biarrots zwyciężyli, dokonując wyczynu przeciwko jednej z najlepszych drużyn sezonu, Vannes (12-10), podczas 22. dnia Pro D2. Szukając drugiego zwycięstwa u siebie po ciężkiej porażce z Kołomierzem w zeszłym tygodniu, koledzy z drużyny Billy'ego Searle'a rozpoczęli słabo. W pierwszej połowie, pod wiatr, zespół Piaro znajdował się pod długotrwałą presją ze strony Vannesów, którzy liczyli na piąte zwycięstwo wyjazdowe w sezonie. Od pierwszych minut Searle musiał ustąpić miejsca przed Baptiste Farescot z powodu krwawienia. Jednak to goście przejęli inicjatywę. Po pierwszym kwadransie gry sędzia meczu Ludovic Carrillo odgwizdał spalonego, a młody zawodnik Jan Kutarmanach wyrzucił swoją drużynę (0-3, 15).

Mecz był wyrównany do końca pierwszej połowy, jednak Aguilera popełnił kilka fauli ręką, gdyż deszcz i wiatr uniemożliwiały zawodnikom wyrażanie siebie na boisku. Pomimo tak wielkich osiągnięć jak Gervais Cordin (20. i 24. miejsce), rodzina Piaro często popełnia błędy i wykonuje pracę rodziny Van, która nie prosiła o wiele. Po półgodzinie gry Erwan Nicolas i jego drużyna dostali kontakt z odległości 22 metrów od przeciwnika i wtargnęli do obozu Biarritz. Po długich fazach pick and go, gdy napastnicy gości nie radzili sobie ze swoją siłą, Nicola próbowała znakomicie „uciec”, ale Joe Jonas widział to wszystko i umieścił rękę pod piłką w siatce. Koniec pierwszej połowy upłynął pod znakiem żółtej kartki Alexa Arrate'a po mocnym faulu na Joe Jonasie. Po gwizdku grę przejęli koledzy z drużyny Vana, Charleste Berget i Mathieu Dijo. Rzadki widok.

READ  Na otwarciu mundialu Katar był w centrum gry, z wyjątkiem stadionów

Searle osiąga zwycięstwo

W drugiej połowie Biarrots wrócili na boisko z lepszymi chęciami i wiatrem w plecy. Miejscowi od pierwszych chwil wtargnęli do obozu przeciwnika, a ich wysiłki zostały nagrodzone przez Billy'ego Searle'a po faulu Vana w tłumie (3-3, 45). Popychani przez fanów gracze BO nadal awansują. Po przewadze Searle całkowicie spudłował w próbie lądowania (3-3, 48.). Przy okazji dał swojej drużynie przewagę drugim rzutem karnym (6-3, 49) i mecz toczy się dalej, a zwycięskie etapy pozostają równie złożone. Odbija piłkę i kilka scrumów zostaje ukaranych. W trzeciej próbie Searle nie trafił w kopnięcie (6-3, 52. minuta). W miarę jak zbliża się czas, w którym zbliżają się pieniądze, mieszkańcom Van nadal trudno jest wrócić na właściwe tory, a rodzina Piaro to wykorzystuje. Kwadrans po zakończeniu Searle pozwolił swojemu zespołowi na krótką przerwę (9-3, 66).

Ale to było bez uwzględnienia dumy mieszkańców Van. Cztery minuty później Beziata odnaleziono po tym, jak jego rzut trafił w piłkę. Suka podkrada się na przeciwległe 22 metry. U władzy gracze Vana grają ręką, a Thomas Mukuro spłaszcza się siłą. Wał wypożyczony z Racing 92 pozwala zawodnikowi z czołowej 14. pozycji odzyskać przewagę w wyniku (9-10, 70. miejsce), po zmianie Ortolana. W ostatnich minutach Bzayat pozostawił swoich kolegów z drużyny przewagę liczebną pod koniec meczu po kolejnym błędzie gości. Searle strzelił zwycięski rzut karny na trzy minuty przed końcem meczu (12-10, min. 77). Po tym sukcesie u siebie BO powraca do formy Soyaux-Angoulême i w przyszłym tygodniu zmierzy się z Montaubanem, drugim pozostałym pretendentem. Po porażce dzisiejszego wieczoru Vannes opuszcza Kraj Basków z dodatkowym punktem obronnym, jednostką, która pozwala mu wrócić przed Béziersem, na szczycie Pro D2. W najbliższy piątek koledzy z drużyny Erwana zmierzą się z Nicolasem Grenoble.

READ  Premier League, dzień 5 – Chelsea idzie z Tottenhamem (0-3) i prowadzi, najlepszy strzelec Kante