Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Polska daje Arabii Saudyjskiej lekcję realizmu

Polska daje Arabii Saudyjskiej lekcję realizmu

Wysłane przez:

Polska pokonała w sobotę Arabię ​​​​Saudyjską (2:0). Polacy, bardziej realistycznie, byli zdominowani przez Saudyjczyków, ale ten ostatni gest nie był zbyt celny.

Polska Zdobył trzy punkty przeciwko Arabia Saudyjska (2-0), w sobotę, 26 listopada, na Stadionie Miejskim Edukacji w Al-Rayyan. Z czterema punktami na koncie Polacy są na dobrej pozycji, by zakwalifikować się do 1/8 finału przed ostatnim dniem fazy grupowej.

Polska startuje 4-2-3-1, Arabia Saudyjska 4-3-3. Arabia Saudyjska i Polska rozpoczęły mecz w dobrym tempie, ale nie dały sobie szans. Polska próbuje niebezpiecznego dośrodkowania, ale bramkarz AL-Owais czujnie broni piłkę (6. miejsce). Al-Buraik zapala pierwszy lont strzałem z 25 metrów, ale piłka zostaje odbita na rzut rożny (8. miejsce). Następnie Kanno przedstawia Saudyjczykom ich pierwszą dużą szansę, posyłając curling do klatki przeciwnika, którą Szczęsny zdobywa na rzut rożny (13. miejsce).

Podczas tego otwarcia turnieju Polska zmierzyła się z dominacją Saudyjczyków, którzy grali bezbłędnie. Często są zmuszeni interweniować w niewłaściwym momencie i logicznie rzecz biorąc, otrzymują zbyt wiele upomnień (Kivier 15., Cash 16. i Milik 19.). Arabia Saudyjska mnożyła fazy posiadania w pobliżu terytorium Polski, ale w tym czasie nie mogła znaleźć winy. Polska polegała na stałym fragmencie gry, aby stworzyć zagrożenie: główka Bilicia trafiła do siatki, ale ostatecznie została odbita na rzut rożny (26. miejsce).

Saudyjczycy potrafią tworzyć luki, ale brakuje im precyzji w ostatnim geście, tego niebezpiecznego środka, którego nie bierze się z głowy na polskiej nawierzchni (33. miejsce). Polacy od początku spotkania nie wyglądali zbyt groźnie, choć jako pierwsi otworzyli wynik w tym meczu: Lewandowski zaserwował Zielińskiemu, który trafił pod poprzeczkę (39., 1:0).

Kilka minut później, podczas kontaktu Bielicia z Al-Shehrim w polskim polu karnym, sędzia spojrzał na obrazy VAR i odgwizdał rzut karny. Ale Szczęsny odpiera strzał Al-Tawsariego, potem Al-Buraika i podwójna parada pozostawia jego drużynę z niewielką przewagą (45. + 1). Mimo dziesięciu minut dogrywki w tej pierwszej tercji wynik nie uległ zmianie i to Polska wróciła do szatni z pozytywnym wynikiem na tablicy wyników.

READ  „Kluczem do powstrzymania Mbappé? Ja sam”, ostrzega Szczęsny

Polska dwukrotnie trafiła w słupki… i zdobyła drugiego gola

Druga tercja została wznowiona w takim samym tempie jak pierwsza: choć w tyle Arabia Saudyjska awansowała, a Polacy zwinęli się w swoim obozie. Al-Tawsari próbuje oddać strzał, ale kończy się to daleko od polskiej klatki (54.). Arabia Saudyjska liczy na równowagę w następującym ruchu: po szarpaninie w polskim polu Al-Tawsari posyła piłkę do siatki przeciwnika, ale Szczęsny wciąż jest decydujący i odbija strzał (55.). Dobrą okazję stwarza również Al-Buraykan, ale jego potężny strzał przelatuje tuż nad poprzeczką (60. miejsce).

Polacy walczą o utrzymanie się w tym drugim akcie, głowa Milika odepchnięta przez saudyjski krzyż (63.). Polska – mrożąca krew w żyłach rzeczywistość tej soboty – była bliska podwojenia prowadzenia. Niedługo potem biało-czerwoni stworzyli sobie kolejną dużą okazję, ale odbicie Lewandowskiego zakończyło się na saudyjskim słupku (66. miejsce).

Następnie Al-Dawsari próbuje uderzyć w wjazd na polską strefę, ale nie przeszkadza Szczęsnemu (69.). Arabia Saudyjska walczyła przez kilka minut, aby stworzyć zagrożenie, podczas gdy Polska zdołała objąć prowadzenie i mogła nawet dwukrotnie ukryć się podczas tego drugiego aktu. Al-Malki próbuje strzelić, aby odzyskać wynik, ale piłka wymyka się z ramy (78. miejsce). Wkraczając w ostatnie dziesięć minut regulaminowego czasu gry, Green Falcons z trudem wypełniają swoje dobre intencje na tablicy wyników.

Polska, realistycznie, zabiła wszelkie napięcie: Lewandowski wykorzystał ogromny błąd w obronie Al-Malkiego, by znaleźć się sam na sam z saudyjskim bramkarzem i płaską lewą nogą wślizgnąć piłkę do siatki (82. miejsce, 2-0). Po tym drugim golu Saudyjczycy, którzy w tym starciu nie wysilili się, wydają się zrezygnowani. Przy odrobinie większej precyzji Lewandowski mógł nawet strzelić dublet (90. miejsce). Ale rzecz w tym, że Polska dominowała, ale to ona ostatecznie zdobyła trzy punkty.