„Nie ma eksplozji problematycznego hazardu” – powiedział Nicholas Peraud, założyciel i szef internetowego serwisu bukmacherskiego Betclic oraz wiceprezes Afjel, który obejmuje autoryzowanych operatorów w sektorze.
Pytanie: Czy dobre wyniki reprezentacji Francji, która w środowy wieczór zmierzy się z Marokiem w półfinale, mają znaczący wpływ na wolumen zakładów sportowych online?
Odpowiedź: Duży wpływ na zainteresowanie kibiców zawodami ma przebieg reprezentacji Francji. Betclic jest obecny w wielu krajach europejskich, szczególnie w Polsce jesteśmy bardzo mocni, a po wyeliminowaniu jego drużyny przez Francję zaobserwowaliśmy dramatyczny spadek zainteresowania polskich graczy mistrzostwami świata. Jest fakt, że twoja drużyna nie bierze już udziału w rozgrywkach i jest rozczarowanie po przegranej… Niektóre kraje są bardziej przywiązane do swojej drużyny niż inne. Inne kraje, takie jak Anglia, które odpadły w ćwierćfinale, są narodami piłkarskimi i nadal będą obstawiać.
P: Co obecny Puchar Świata przyniesie operatorom zakładów sportowych?
Odp.: W tym mundialu będzie od 3 do 4 milionów graczy online i od 500 do 600 milionów graczy we Francji. Z tych 500 milionów euro dochód operatorów wynosi 15%, a więc 75 milionów euro, z czego 55%, czyli 40 milionów, płacimy państwu. To pozostawia 35 milionów euro, dzielone przez 17 operatorów z licencją na zakłady sportowe, ale 5 największych firm, Française des Jeux, Winamax, Unibet, ZEbet i my, dzieli 90% rynku. Mówimy więc o kilku milionach przychodu na miesiąc działalności. A po stronie graczy, jeśli zredukujesz to do tego, co naprawdę wydali, byłoby to 15% z 500 milionów euro, ponieważ stopa zwrotu dla graczy wynosi 85%. Oznacza to tygodniowy wydatek w wysokości 5 EUR dla przeciętnego gracza. Patrząc na liczby na zimno, jesteśmy naprawdę na rozsądnych kwotach: to rozrywka. Nie ma problemu z eksplozją hazardu. Oczywiście, jak w przypadku każdej średniej, niektórzy gracze będą grać więcej, inni mniej.
P: Czy podejmujecie kroki w celu zmniejszenia uzależnienia od gier online?
Odp.: Jestem założycielem i prezesem Betclic, ale także wiceprezesem francuskiego stowarzyszenia operatorów Afjel. W 2019 r. prawo wymagało od operatorów zakładów sportowych online większej czujności w tych kwestiach, a wiele pracy włożono w nadzorowanie i skuteczniejsze wykrywanie problematycznych graczy, którzy ryzykują więcej niż mogą lub podejmują ryzyko. Według poważnych badań stanowią oni od 0,5% do 5% graczy. W Betclic przez tydzień prowadziliśmy dużą kampanię uświadamiającą. Jestem przede wszystkim fanatykiem sportu i nie chcę, aby ktokolwiek narażał się na niebezpieczeństwo w Betclic. Nasz program sztucznej inteligencji wykrywa potencjalnie problematyczne profile, a około stu naszych pracowników, w tym około trzydziestu pracowników pełnoetatowych, analizuje te profile i wdraża odpowiednie środki: kontaktuje się z graczami, mówi im, że mogą ograniczyć, samowyklucza się na określony czas. Jeśli uważamy, że niektórzy są zagrożeni, przestajemy wysyłać im promocje i nagrody oraz możemy zaoferować tymczasowe lub stałe zawieszenie konta. Naszą ambicją jest, aby za trzy lata żaden zawodnik nie był dla nas problemem.
„Dumny fanatyk sieci. Subtelnie czarujący twitter geek. Czytelnik. Internetowy pionier. Miłośnik muzyki.”
More Stories
„Zimna wojna” w kinie Canitolls.
Micheaux był obecny podczas kłótni Ines Rieg i Natashy St-Pierre na marginesie programu Dancing with the Internet Stars?
Rak Kate Middleton: jak księżniczka poradziła sobie z przyjaciółmi przed publicznym ogłoszeniem