Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Francja-Polska: strach Lewandowskiego

Francja-Polska: strach Lewandowskiego

The Blues wznowili treningi w czwartek 1 grudnia 2022 r., aby przygotować się do 1/8 finału Pucharu Świata w Katarze, który odbędzie się w niedzielę 4 grudnia 2022 r. Przeciwnik w zasięgu Francji, ale z pewnością taki, na którego będziemy musieli uważać aby uniknąć rozczarowania podobnego do eliminacji z rąk Szwajcarii podczas ostatnich Mistrzostw Europy. Szczególnie groźny polski zawodnik, gwiazda narodowa Robert Lewandowski, jeden z najlepszych napastników na świecie, słucha swojego zdjęcia zrobionego przez Nicolasa Pironeta, dziennikarza sekcji sportowej Radia France.

Jeden z najlepszych napastników na świecie

Od północy w środę w Doha Znali bowiem swojego przeciwnika, PolskęTo on monopolizuje rozmowy Francuza: Roberta Lewandowskiego. W Katarze jest jednak zachowawczy, gdzie strzelił tylko jednego gola przeciwko Arabii Saudyjskiej. Jednak w niedzielę 4 grudnia 2022 r., gdy zmierzy się z Francją w 1/8 finału Pucharu Świata, będzie głównym zagrożeniem dla młodego napastnika Bluesa Randalla Kolo-Mwaniego: „Bardzo inspiruje, jest świetnym napastnikiem i strzela wiele bramekWyznaje. Dobrze kończy grę, dobrze radzi sobie z piłką i musimy go uważnie obserwować„.

Nie skupiaj się tylko na jednym graczu

Kingsley Coman dobrze zna to zjawisko, ponieważ spędził sześć lat w Bayernie Monachium, zanim „Lewy” odpłynął do Barcelony. Od pierwszej klasy widział, jak bije rekordy, regularnie osiągając 50 bramek w sezonie. „Jest bardzo dobrym zawodnikiem w okolicy, w swoich ruchach ma niezwykłe wykończenie, – wyjaśnia francuski piłkarz*. Miałem okazję grać z nim przez lata, więc mogłem zobaczyć, że nawet na treningach wykazuje on powagę, co oznacza, że ​​jest w drużynie od wielu lat. Najlepsze jest to, że nie ma piłki* (uśmiecha się) Ale nie będziemy skupiać się tylko na jednym zawodniku„.

READ  Podczas wojny trwała integracja europejska

Robert Lewandowski przyciąga tak wiele uwagi, że zapominamy o innych zagrożeniach zidentyfikowanych w polskim składzie: pomocniku Napoli Piotrze Zielińskim czy Wojciechu Szczęsnym, bramkarzu Juventusu Turyn.