Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Duża luka w polskiej polityce imigracyjnej

Duża luka w polskiej polityce imigracyjnej

Przez kilka lat Polsce brakowało broni. Gospodarka należy do najlepiej prosperujących w Unii Europejskiej, a fabryki pracują na pełnych obrotach. Popyt jest na prawie wszystkie zawody: od robotnika po budowniczego, od kelnera po kierowcę ciężarówki. Rynek pracy staje się coraz bardziej napięty w miarę starzenia się społeczeństwa, bezrobocia jest na najniższym poziomie (według Eurostatu 3,3% w 2018 r.), a zatrudnienie jest niewielkie. Do Wielkiej Brytanii wyjechało milion Polaków To nie wróci, nawet w przypadku brexitu.

Do tego czasu polski rząd opierał się na ogromnej rezerwie ukraińskich imigrantów. Według Narodowego Banku Centralnego NBP pracuje obecnie w Polsce milion z nich, a szacuje się, że podobny odsetek pracuje tam nielegalnie. Ukraińcy mają dużą przewagę: mają kulturę zbliżoną do polskiej i wyznają religię chrześcijańską. ” Tutaj są dobrze skomponowane i nikt na to nie narzeka „, słyszymy w Warszawie. Sektorowi temu grozi jednak wyschnięcie, bo Niemcy również borykają się z niedoborami rąk do pracy na Zachodzie, a teraz starają się przyciągnąć tych pracowników ze Wschodu. Ma duże szanse, aby to osiągnąć , biorąc pod uwagę bardzo dobre wynagrodzenia i warunki pracy, jakie oferuje.

Los uchodźców

W ten sposób od 2016 roku do Ukraińców w Polsce dołączyły kolejne grupy migrantów. O ile konserwatywny rząd Mateusza Morawieckiego w dalszym ciągu kontynuuje retorykę nacjonalistyczną i antyimigrancką oraz sprzeciwia się europejskim partnerom w sprawie losu uchodźców, o tyle prowadzi coraz aktywniejszą politykę migracji zarobkowej wobec krajów wcale nie katolickich…

Od 2015 roku, kiedy Warszawa została nagrodzona Liczba: 6182 osób ubiegających się o azyl – głównie Syryjczyków i Irakijczyków – których Polska zawsze i systematycznie odmawiała przyjęcia, udzielając zezwoleń na pobyt 7200 Turkom, 3000 Pakistańczykom, ponad 2000 Bangladeszom oraz podobną liczbę Egipcjan i Irakijczyków. Nie licząc Indonezyjczyków i Uzbeków w mniejszych liczbach. Tylko w 2017 r. kraj ten przyciągnął więcej Pakistańczyków niż Filipińczyków. Razem, „ Bez większego rozgłosu rząd sprowadził do kraju znacznie więcej muzułmańskich migrantów, niż kilka tysięcy syryjskich uchodźców, o przyjęcie których europejscy partnerzy poprosili go w 2015 roku. „, zauważa jeden z dyplomatów.

READ  „maksymalna intensywność” walk na wschodzie kraju; Kijów żąda więcej broni od mieszkańców Zachodu

Wydaje się, że władze polskie, które niegdyś obawiały się „efektu absorpcji” imigrantów przy wdrażaniu europejskiej solidarności, nie obawiają się już konsekwencji wpływu islamu na „czystą Polskę”, którą rzekomo chronią. W każdym razie ta polityczna schizofrenia stawia pod znakiem zapytania szczerość antyimigracyjnego stanowiska rządu.