Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Czechy stawiają Polskę przed europejskim sądem po fiasku rozmów dwustronnych – EURACTIV.com

Czechy i Polska nie doszły do ​​porozumienia w sprawie porozumienia, które mogłoby doprowadzić do cofnięcia powództwa w sprawie kopalni Turów na granicy czesko-polskiej. Przedstawiciele obu sąsiednich krajów spotkają się teraz w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości we wtorek 9 listopada na pierwszej rozprawie.

Pomimo czeskiego sporu, Czechy skierowały sprawę do unijnego sądu po tym, jak polskie władze przedłużyły koncesję kopalni Turów. Czeskie wsie w pobliżu odkrywkowej kopalni węgla brunatnego zostały dotknięte brakiem wody i wezwały Polskę do rozwiązania lub zaprzestania kopalni. Europejski Trybunał Sprawiedliwości nakazał już Polsce zawieszenie wydobycia jako pierwszy środek, ale Polska odmówiła wykonania decyzji.

Władze czeskie są gotowe wycofać sprawę pod pewnymi warunkami określonymi w proponowanej umowie. 50 milionów euro jak widać w EURACTIV Czechy ” Zajmij się wpływem działalności kopalni Turów na terenie Czech”.

Ponadto Republika Czeska wezwała Polskę do budowy barier dla wód gruntowych i kopców oraz do lepszego monitorowania lokalnej jakości powietrza, hałasu i poziomu wody w celu ochrony czeskich wsi przed skutkami górnictwa.

Mimo intensywnych negocjacji między delegatami Czech i Polski w ostatnich miesiącach projekt warunków Republiki Czeskiej okazał się dla Polski nie do przyjęcia. Negocjacje telefoniczne będą kontynuowane w najbliższych dniach.

W poniedziałek (8 listopada) Komisja Europejska wezwała Polskę do zapłaty 25 mln euro grzywny za naruszenie wstępnego powództwa TSUE. Jeśli Polska odmówi zapłaty kary, komisja odliczy odpowiednią kwotę z przyznanych Polsce dotacji europejskich.

Kara za niezastosowanie się do orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości wzrasta do 500 tys. euro dziennie, czyli kwoty nałożonej przez sąd.

READ  Polska „duży kraj” w obliczu kryzysu na Ukrainie