Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Białoruś legalizuje piractwo filmowe, muzyczne i komputerowe z krajów „wrogich” w odpowiedzi na sankcje, jakie nałożyła na nią za wspieranie rosyjskiej inwazji na Ukrainę

Białoruś, sojusznik Rosji, uchwaliła w zeszłym tygodniu ustawę, która legalizuje piractwo w tym kraju bez pytania posiadacza praw o zgodę. Stwierdza, że ​​mieszkańcy mogą piracić oprogramowanie komputerowe, utwory audiowizualne, utwory muzyczne, filmy, kino i rozrywkę z krajów, które uważają za wrogów „bez strachu”. Ustawa wskazuje, że decyzja ta była wynikiem „nieprzyjaznych” stosunków między Białorusią a innymi państwami – zwłaszcza Stanami Zjednoczonymi, państwami Unii Europejskiej i Wielką Brytanią – które nałożyły na ten kraj sankcje za poparcie rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Białoruś pozostaje bliskim sojusznikiem Moskwy nawet po tym, jak Władimir Putin zdecydował o inwazji na Ukrainę w lutym ubiegłego roku. W rzeczywistości kraj ten pomógł Rosji w inwazji na Ukrainę, umożliwiając siłom rosyjskim wkroczenie na terytorium Ukrainy przez jej południowe granice. Podobnie jak Rosja, kraj ten od 1994 roku jest rządzony żelazną ręką przez Aleksandra Łukaszenkę i był celem wielu ekonomicznych i technologicznych sankcji ze strony krajów zachodnich. Stany Zjednoczone zakazały swoim firmom eksportu produktów, które mogłyby wesprzeć białoruski przemysł obronny, lotniczy i morski.

Biden zablokował również przepływ technologii i oprogramowania przez Białoruś do Rosji. Niektóre duże firmy technologiczne Udostępnij też Sankcje wobec Rosji i Białorusi. Wśród tych firm Amazon, Intel i Airbnb przestały obsługiwać Białoruś, podobnie jak CD Projekt Red, polska firma zajmująca się grami wideo, która stoi za Cyberpunk 2077 i Wiedźminem. Sankcje odcięły Białoruś od większości instytucji finansowych, importu handlu i technologii oraz wymierzyły w rosyjskie i białoruskie elity, w tym Putina i Łukaszenkę.

Ponadto, podobnie jak Rosja, Białoruś polega na własności intelektualnej posiadanej przez zagranicznych posiadaczy praw, którzy nie mogą lub nie chcą jej dostarczać i/lub udzielać na nią licencji. Dlatego, aby zapewnić legalny dostęp do pirackich filmów, muzyki, programów telewizyjnych i oprogramowania, rząd przygotował projekt nowej ustawy ograniczającej prawa własności intelektualnej. Przyjęty przez Izbę Deputowanych (izba niższa) 20 grudnia 2022 r., a następnego dnia przez Radę Republiki (izba wyższa), Łukaszenko podpisał jej przepisy 3 stycznia 2023 r.

READ  Ślady możliwej gotowości w Polsce

Prawo jest skierowane do posiadaczy praw lub organizacji udzielających licencji zbiorowych, które reprezentują wielu posiadaczy praw. Jeśli ci ostatni pochodzą z zagranicy, które „podejmują nieprzyjazne kroki” wobec Białorusi, „które zakazały lub nie wyraziły zgody” na korzystanie z przedmiotów własności intelektualnej legalnie opublikowanych na Białorusi, wówczas ich wyłączne prawa dotyczące niektórych kategorii produktów zostaną ograniczone. W takim przypadku licencja posiadaczy praw nie będzie konieczna do korzystania z treści na Białorusi. Ustawa ma obowiązywać do 31 grudnia 2024 r.

Mówiąc dokładniej, ustawa dotyczy oprogramowania komputerowego i utworów audiowizualnych, w tym filmów, muzyki i programów telewizyjnych. Mówi, że dystrybucja filmów, instytucje kinowe i nadawcy są objęci prawem, co oznacza, że ​​wpłynie to również na pierwsze filmy i kanały telewizyjne na żywo. Prawo nie precyzuje, jaka jest w tym kontekście osobowość pierwotna. Ale jeśli chodzi o oprogramowanie, prawdopodobnie wpłynie to na podstawowe technologie, takie jak Windows, a może nawet Microsoft Office i pakiet Adobe.

Białoruś jest sygnatariuszem kilku ważnych traktatów dotyczących własności intelektualnej, którymi zarządza Światowa Organizacja Własności Intelektualnej. Żadna z tych funkcji nie jest znana jako hakowanie usankcjonowane przez państwo. Dokument stwierdza również, że prawo pirackie jest rozwiązaniem mającym na celu „rozwój intelektualnych, duchowych i moralnych możliwości społeczeństwa” oraz „zmniejszenie dotkliwego niedoboru na krajowym rynku żywności i innych towarów”. Ponadto należy zauważyć, że ci, którzy będą polegać na nowych wytycznych prawa w celu korzystania z nielicencjonowanych treści, będą musieli zapłacić cenę.

Nowe prawo – które skutecznie znosi wyłączne prawa osób, których dane dotyczą – stanowi, że osoby lub podmioty korzystające z treści nielicencjonowanych lub pirackich będą płacić opłaty określone przez Izbę Reprezentantów. Zostanie on wpłacony bezpośrednio na rachunki bankowe zarządzane przez Krajowy Urząd Patentowy, który jest własnością państwa. Środki przesłane na te konta będą przechowywane przez trzy lata od daty uznania, umożliwiając posiadaczom praw odzyskanie tego, co jest dla nich legalne. Jeśli tego nie zrobią, Białoruś zatrzyma swoje pieniądze.

READ  W Polsce: „aneksja” ambasady rosyjskiej w Warszawie po „referendum”

Po trzech latach wynagrodzenie, o które nie wystąpił uprawniony lub organizacja zbiorowego zarządzania prawami majątkowymi, zostanie przekazane przez urząd patentowy do budżetu republiki w ciągu trzech miesięcy, zgodnie z literą prawa białoruskiego. Ponadto, jak wspomniano powyżej, kolejna cecha nowego prawa dotyczy nielicencjonowanego importu równoległego. Z tekstu ustawy wynika również, że te nowe działania mają na celu „stworzenie warunków pozwalających na zwiększenie wewnętrznej stabilności gospodarki” oraz „zapobieganie lub ograniczanie dotkliwych braków żywności i innych produktów na rynku krajowym”.

W przypadku, gdy taki import równoległy zawiera lub zawiera elementy objęte prawem własności intelektualnej, licencjonowanie posiadaczy praw nie będzie konieczne. Postanowienie to stosuje się zarówno do „państw wrogich”, jak i do państw przyjaznych, z jednym wyjątkiem. Gdy posiadacze praw z „zaprzyjaźnionych krajów” współpracują z Białorusią, prawo stanowi, że dopiero „dotkliwy niedobór tych produktów na rynku krajowym” doprowadzi do odebrania im praw. Należy zauważyć, że Białoruś nie jest pierwszym krajem, który stosuje ten środek do przeciwdziałania zachodnim sankcjom.

W marcu ubiegłego roku, kiedy Rosja została objęta sankcjami ze wszystkich stron, ta ostatnia zaczęła dusić swoją państwową gospodarkę Uważany za Podobne środki łagodzące sankcje. Rosyjskie Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego zaproponowało zestaw środków mających na celu rozwiązanie problemu likwidacji lub odmowy wydawania licencji na oprogramowanie przez zagraniczne firmy. Nowe procedury powinny pozwolić na włamanie w niektórych przypadkach. Przepisy te mogą utorować drogę do fali włamań przeciwko dużym firmom oraz prywatnym i publicznym ośrodkom badawczym na całym świecie.

Źródło : Prawo białoruskie zezwalające na hakowanie (PDF)

I ty?

Co o tym myślisz?

Zobacz dalej

Rosja planuje w niektórych przypadkach zalegalizować piractwo komputerowe, aby złagodzić kary, które mogłyby zaszkodzić właścicielom praw autorskich i patentów.

Rosyjski twórca gier prosi graczy o podniesienie flagi piractwa po tym, jak rosyjski rząd zdecydował zalegalizować piractwo komputerowe, aby ominąć sankcje

READ  Tajemnica w Polsce: odkrycie szczątków „wojskowego obiektu lotniczego”

JetBrains zawiesza na czas nieokreślony swoją działalność handlową i badawczo-rozwojową w Rosji na rzecz Ukrainy: racjonalna decyzja, biorąc pod uwagę legalizację piractwa komputerowego przez Rosję?

Rosyjscy piraci kryminalni mogą spać spokojnie, Moskwa nigdy ich nie powstrzyma, Rosja skorzysta na działalności tych przestępców, którzy tak irytują Zachód