Aktor Michael Shannon, który obecnie występuje w filmie o superbohaterach „The Flash”, niedawno wyjaśnił, dlaczego odrzucił rolę w sadze „Gwiezdne wojny”. To nie jest licytacja…
Michael Shannon nie jest wielkim fanem Gwiezdnych Wojen, co jest niedopowiedzeniem! Amerykański aktor powiedział, że obecnie gra w filmie o superbohaterach The Flash, w którym ponownie wciela się w postać generała Zoda W imperium mikrofonów Po tym, jak odrzuciła rolę w słynnej międzygalaktycznej sadze. Dlaczego ? Odpowiedź to gotówka!
„Zawsze jestem trochę ostrożny wobec tych gigantycznych filmów”.Jak mówi Michael Shannon Komentarze zgłoszone przez Digitalspy. „Trochę się o nie martwię, ponieważ ich tworzenie zajmuje tak dużo czasu, a praca nad tego rodzaju projektami nie jest dla mnie zbyt stymulująca”. Niesamowita przemowa, gdy 48-letni aktor jest właśnie w napisach końcowych jednej z tych wielkich produkcji, które krytykuje.
„Nie chcę utknąć we franchisingu”.Shannon kontynuuje. „Nie uważam ich za interesujących i nie chcę być częścią ich rozwoju. Jeśli coś robię, chcę, żeby był jakiś cel, nie chcę robić głupiej rozrywki. Świat nie potrzebujemy głupiej rozrywki. Ten rodzaj rozrywki nas przytłacza”. Z pewnością docenisz prezent od Disney Studios.
Nie jestem fanem wielkich produkcji XXL – mówił już w marcu W mikrofonie strony LooperCóż, Michael Shannon jest w napisach końcowych Flasha od środy. Powrót do gatunku superbohaterów zawdzięcza Zackowi Snyderowi, który wyreżyserował go w Człowieku ze stali w 2013 roku.
Niedopasowanie: błędy i błędy w „Gwiezdnych wojnach 9”
„Dumny fanatyk sieci. Subtelnie czarujący twitter geek. Czytelnik. Internetowy pionier. Miłośnik muzyki.”
More Stories
Album pamiątkowy jego syna Dennisa Westhoffa
Thiago Rodriguez ogłasza odwołanie spektaklu „Migranci” Christiana Loby – Libération
Carol Geisler: Płacze i wyznaje śmierć swojej ukochanej z dzieciństwa