Podczas swoich pierwszych startów w Mistrzostwach Europy w Warszawie zapaśnik CPB Bessontine Stefan Klémann (Greco-Roman, 67 kg) nie rozpędził się w porównaniu z pierwszym spotkaniem.
Na polskie dywany splunął w sobotę Stefan Kleiman. Zapaśnik Pugilistique Bisontin (CPB) miał nadzieję, że po raz pierwszy weźmie udział w Mistrzostwach Europy, które pozwolą mu również spełnić swoje olimpijskie marzenie …
Ale od początku zawodów Bessontine spotkała się z wielką krytyką, odkąd Zaur Kapalev został rozstrzygnięty przez losowanie. Ten ostatni miał solidne osiągnięcia, takie jak brązowy medal na Mistrzostwach Europy 2018 i złoty medal na Igrzyskach Śródziemnomorskich w 2019 roku.
Stojąc twarzą w twarz z zapaśnikiem przez Alpy, Stefan Clément był oszołomiony na początku swojej walki dzięki słabej przyczepności na ziemi. Kapalev zdołał zdobyć pięć punktów w pierwszej rundzie. W drugiej rundzie Frank Comtoua pobiegł za wynikiem. Pomimo swojej odwagi i poświęcenia, niestety nie udało mu się odwrócić i skłonić (3-5).
„Rozgrywanie pojedynczej walki na tego typu spotkaniach europejskich zawsze jest frustrujące” – szepnął jego trener Stephane Lamy, który zdał sobie sprawę z dobrego występu zapaśnika ze stolicy Comtos. „Wszystko grało na podłodze, czas się skończył…”, podsumował technik CPB.
„Muzyczny ninja. Analityk. Typowy miłośnik kawy. Ewangelista podróży. Dumny odkrywca.”
More Stories
Roland Garros 2023 – Gra pojedyncza kobiet – Runda 2 – Diane Barry pokonuje juniorkę Mirę Andreevę
Poważne incydenty na marginesie finału Ligi Europejskiej pomiędzy Sewillą a Romą
Gael Monfils wycofuje się z powodu kontuzji nadgarstka