Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Waszyngton: Hurkacz z drogi

Waszyngton: Hurkacz z drogi

Drugi rozstawiony w Waszyngtonie Hubert Hurkacz został wyeliminowany po tym, jak wszedł do biegu przez Emila Ruusuvuori, zwycięzcę dwóch zawieszonych setów.

Hubert Hurkacz nie dokonał udanego powrotu do rywalizacji. Po odpadnięciu z turnieju na Wimbledonie Polak przeżył tę samą przygodę w środę w Waszyngtonie. Polak, rozstawiony z nr 2 w turnieju, przegrał w dwóch setach z Emile Rossofory. Jedenasty gracz na świecie, po rundzie obserwacji podczas pierwszych trzech meczów, jako pierwszy zdobył break point, ale nie udało mu się go przeliczyć.

Tymczasem Fin odniósł większe sukcesy w kolejnym meczu, a następnie, po potwierdzeniu swojej przerwy, prowadził cztery do dwóch meczów. Od tego czasu żaden z graczy nie miał najmniejszych trudności w serwowaniu i W finale pierwszego seta zaliczył Emile Rossovouri.

Hurkacz nigdy nie znalazł rozwiązania

W drugim secie gracze neutralizowali się nawzajem od początku do końca. Jednak największą presję na serw przeciwnika wywarł Hubert Hurkacz. Jednak tym razem Polak nie wykorzystał trzech breakpointów, które udało mu się zdobyć w szóstym meczu, jego przeciwnikowi i ma sens, że spotkanie zakończyło się decydującym meczem.

Zrównoważony czas, jak większość spotkania, dogrywka przechyla się na korzyść Finna. Podsumowując pięciopunktową zwycięską passę z rzędu, wygrał 46. miejsce na świecie (6-4, 7-6 po 1h43) i wywołał małą niespodziankę w Waszyngtonie. Jego kolejnym przeciwnikiem będzie Mikael Ymir. Szwed pokonał 15. rozstawionego Aslana Karatseva w trzech setach (6-4, 3-6, 6-4 w 2 godziny 26 minut).

READ  Martin Bacall ma teraz nadzieję na walkę z Dillianem Whitem lub Danielem Dubois