Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Sport | Australian Open: Cornet „ugotowany”, ale wreszcie w ćwiartkach

MELBOURNE – „Nie jest za późno!”: Alizee Cornet, w wieku 32 lat i zadebiutowała w 63. turnieju wielkoszlemowym, zakwalifikowała się do swojego pierwszego ćwierćfinałowego zwycięstwa nad Simoną Halep w Australian Open.

Faworyt turnieju Daniil Miedwiediew (drugi na świecie) ze swojej strony zrezygnował z drugiego seta na dwa tygodnie przed pokonaniem Amerykanina Maxime Cressi (70) 6-2, 7-6 (7/4), 6-7 (4/7), 7-5 po „Hell Match”.

O awans do półfinału zmierzy się z Kanadyjczykiem Felixem Auger-Aliassime (dziewiąte miejsce).

Jeśli ledwo wyprzedzi Stefanosa Tsitsipasa (czwarte) i Igę Świątek (dziewiąte), to mimo wszystko zrywa z Ariną Sabalenka (druga).

Greczynka została w poniedziałek zepchnięta do grupy E przez Amerykanina Taylora Fritza (22) w poniedziałek, ale zakwalifikowała się 4-6, 6-4, 4-6, 6-3, 6-4, Polka przegrała swój pierwszy set turnieju z Rumunem Soraną Cerestia (38 ) 5-7, 6-3, 6-3.

Białorusinka wygrała pierwszego seta po raz pierwszy od czterech rund, ale tym razem to ona doznała odwrócenia sytuacji na korzyść swojej estońskiej rywalki Kai Kanepi (115) 5-7, 6-2, 7-6 ( 10/7).

Cornet, 61. miejsce na świecie, walczyła z presją, upałem i oczywiście swoim potężnym przeciwnikiem, aby przewyższyć ten fatalny wyczyn w rundzie 16, po pięciu przegranych, pokonując Halep (15) 6-4, 3-6, 6 -4.

„Po 30 minutach meczu byliśmy już gotowi, ale nadal walczyliśmy” – potwierdził Cornet.

Francuzka, która od Australian Open 2007 prowadziła swój 60. turniej główny, nie przegrywając ani jednego, a w dwumeczu zajmuje 63. miejsce, w środę zmierzy się z Amerykanką Danielle Collins (30) o miejsce w półfinale.

„To spełnienie marzeń” – powiedziała.

Obaj gracze bardzo ucierpieli z powodu upałów, które panowały wczesnym popołudniem, w środku australijskiego lata. Temperatura powietrza wynosiła 33 stopnie Celsjusza, ale na boisku, w piecu Rod Laver Arena, była znacznie wyższa. Tak bardzo, że poziom alertu organizacji wynosił 3,5, gdy na 5 mecze są zawieszone.

READ  Róże Foulées i Foulées de la Cathedral de Chartres: przeżyj akcję ponownie

– „Ręce mi drżą” –

„Przestałam myśleć po 30 minutach gry. Nie widziałam wyraźnie, ręce mi się trzęsły, ale widziałam, że ona (Halep) wcale nie jest lepsza” – powiedziała Francuzka.

W miarę postępu meczu każdy punkt stał się jedną lub kilkoma długimi sesjami tortur, w zależności od tego, ile czasu zajęło pęknięcie jednego lub drugiego.

Ale nikt się nie poddał i intensywna konfrontacja trwała dwie godziny i 33 minuty.

Cornet miał trzy przerwy w pierwszym secie, w tym jedną, która pozwoliła mu zakończyć pierwszego seta, wykorzystując podwójny błąd przeciwnika.

W drugim secie francuski napastnik prowadził zagrywkę Halepa na prowadzenie 3-1. Ale z remisem 3-2 Cornet zdobył pierwszy punkt w szóstej grze, a następnie stracił 16 bramek z rzędu, pozwalając Rzymianinowi wszędzie wrócić do grupy!

Opóźniając 6-4, 3-1, Halep przerwał sześć meczów, prowadząc 4-6, 6-3, 1-0, gdy Cornet przeżył poważny spadek.

Kiedy zmieniała strony z wynikiem 3-2 dla niej w drugim secie, sędzia kazał jej wznowić mecz szybciej. Odpowiedziała: „Czy zdajesz sobie sprawę, jakie to trudne? To szalone, nieludzkie”.

– „Przygoda trwa” –

W decydującym secie Cornet prowadził z przerwą 4-3 i potwierdził przy 5-3. W międzyczasie zdobyła dwa pierwsze punkty meczowe na zagrywce Hallepa, ale Rzymianin uratował je i zmusił Francuzów do zaserwowania meczu.

Jej pierwsza rola była w 1/8 finału dużego turnieju, do którego Cornet dotarła w Melbourne w 2009 roku. Miała dwa punkty przeciwko Rosjance Dinara Safina, wówczas numer trzy na świecie, zanim przegrała.

Tym razem Cornet podkreślił, że „przygoda trwa!”.

Dla jej kolejnej rywalki, Danielle Collins (30 lat), kwalifikacje również były „trudne fizycznie”.

Wcześniej w Cornet, ale w palącym słońcu, Amerykanka walczyła 2 godziny 51 lat, pokonując Belgijkę Elise Mertens (26.) 4-6, 6-4, 6-4.

READ  Chorwacja pokonuje Kanadę i wraca do eliminacji

Spędziła już pięć godzin na korcie w trzech meczach, w tym 2:35 w sobotę w trzeciej rundzie, pokonując Duńską Clarę Towson (39) 4-6, 6-4, 7-5.