Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Rodziny wielodzietne: rodzina Blois żyje „koszmarem”, policja poprosiła o pomoc…

Rodziny wielodzietne: rodzina Blois żyje „koszmarem”, policja poprosiła o pomoc…

Rodzina Blois wyrobiła sobie markę w programie Family Many, Life in XXL. Od tego czasu dzieli się swoim życiem na Instagramie z wieloma subskrybentami. Rodzina składa się z 9 dzieci. A poza tym minęło 7 lat od powstania pary.

Diana, matka rodziny, przez jakiś czas samotnie wychowywała siedmioro dzieci, a potem poznała mężczyznę, za którego urodziła Uderzenie pioruna A od dzisiaj wychować jej dzieci.

Rodzinna wycieczka, która poszła nie tak

Rodzina Blois postanowiła wybrać się na zabawną rodzinną wycieczkę. Lokalizacja była idealna. W rzeczywistości jest to festiwal odpowiedni dla całej rodziny. Czy to rodzice z muzyką pop, dzieci z nadmuchiwanymi grami i różnymi zajęciami ze ścianką wspinaczkową, a także zabawami wodnymi. Można powiedzieć, że spełnione są wszystkie warunki, aby dobrze się bawić. Tak więc w tę niedzielę, 10 lipca, rodzina była na imprezie w pobliżu Montpellier Na Festiwalu Muzyki Elektronicznej. Zasłużony moment rozrywki dla całej rodziny. Ale oczywiście nie wszystko poszło zgodnie z planem…

Duże rodziny: Les Blois jest wyczerpany

To historia, którą rodzice opowiadają o przygodzie, którą przeżyli. Kiedy rzeczywiście dotarli na miejsce, podekscytowani wszystkimi działaniami, wkrótce byli rozczarowani. W rzeczywistości niektóre z obiecanych działań nie były dostępne. Rodzina przeżyła rozczarowanie. Ale nie pozwolą, żeby to ich zdołowało. Wykazali się więc dobrym duchem i postanowili się dobrze bawić. po przejściu długi dzieńpełen szczęśliwych chwil, ale także fizycznego wyczerpania, Rodzina postanowiła wrócić do domumi.

Ale tam znowu rodzina doznała wielkiego rozczarowania. Gdy dotarli na parking, rodzina miała spory problem z samochodem. A raczej samochodami innych ludzi. Rodzice udostępnili na Instagramie: „Jesteśmy wielkim bałaganem. Najpierw musimy zjeść brunch. Kiedy się zatrzymaliśmy, nikogo tam nie było, więc spędziliśmy tam trochę czasu. Samochód zaparkowany z przodu, a drugi z tyłu, w rzędzie mojego brata, mojej klasie i całej reszcie rzędu. Więc my, chłopaki, utknęliśmy z Juliet, która ma ból w nogach i chce iść do łazienki. O ile ci powiem, to kłopot… Zgaduję, że Przed nami jeszcze dużo czasu”.

Duże rodziny: rozpaczliwa sytuacja

Tak więc rodzina utknęła w 40 stopniach. Ich dzieci i ich zmęczeni rodzice też, fala udręki Więc dała się poczuć. Jeśli zmęczone dziecko nie jest łatwe w obsłudze, to dziewięć… Więc rodzice wzięli sprawy w swoje ręce i postanowili zaalarmować ochronę. Ale rodzina nie otrzymała żadnej pomocy. Ponieważ nigdy nie służysz sobie lepiej niż ty sam, rodzina wzięła sprawy w swoje ręce. zapłacono odsame samochody Kto ich niepokoił siłą ich ramienia?.

READ  Roslyn Bachelot „żałuje, że zaprosiła Bertranda Cantata” do Teatro de la Collin w Paryżu

Święta przygoda! Więc właściwie, właściwie zrobiliśmy dobrze, biorąc sprawy w swoje ręce, ponieważ ZUS, wszyscy faceci z Ubezpieczeń Społecznych na festiwalu wysłali nas, żebyśmy się spakowali. Zasadniczo musieliśmy to zrobić. Zadzwoniliśmy na policję, hmm trochę napięcia…nikt nie odpowiedział.” Na szczęście rodzina skorzystała z pomocy małych, silniejszych dzieci. Tak więc rodzina zakończyła sięPrzerobiliśmy go, żeby wreszcie móc ruszyć nasze samochody. Udało nam się wyciągnąć samochody i szybko wrócić do domu. Bo gdybyśmy na nich czekali, myślę, że byśmy Trwało to 2-3 godzinyA ona kończy. Nie chcieli nawet dzwonić przez mikrofon, powiedzieli nam, że „nie zatrzymamy muzyki, aby zadzwonić”.

Dzień pełen emocji, o którym rodzina nie chce zapomnieć, ale ostatecznie zakończył się dobrze.