Wydania Bloomsbury
Jennifer Croft jest chyba najbardziej znana ze swoich tłumaczeń z języka polskiego, ukraińskiego i argentyńskiego hiszpańskiego, a także z apelu, aby tłumacze byli bardziej rozpoznawalni i przynajmniej umieszczali swoje nazwiska na okładkach książek, nad którymi pracowali. na mnie. Przecież tłumaczenie nie jest kopiowaniem ani prostym procesem czytania i przesyłania.
„Przetłumaczyć” – pisze bohater grany przez Alexisa Archera w nowej książce Crofta – „oznacza konieczność napisania książki na nowo”.
(Poza tym: jako osoba dwujęzyczna, która sama zajmowała się tłumaczeniami, zawsze wydawało mi się bardzo dziwne, że nazwiska tłumaczy nie są rutynowo umieszczane na okładkach książek.)
Croft jest laureatką Międzynarodowej Nagrody Man Booker 2018 wraz z polską pisarką Olgą Tokarczuk oraz laureatką Nagrody Literackiej Akademii Sztuki i Literatury 2023. Jej pierwsza powieść w języku angielskim (na podstawie jej pamiętników z 2019 r., pt. Nostalgiaktóra rozpoczęła swoje życie jako powieść w języku hiszpańskim), Wyginięcie Iriny Ray Przybiera formę tłumaczenia wspomnianej powieści fantasy Alexisa. Powieść, którą przetłumaczyłem, pierwotnie nosiła tytuł TinderZ powodów, które staną się jasne po przeczytaniu, został napisany po polsku przez jego koleżankę tłumaczkę, Amy, która w rzeczywistości jest Argentyńczykiem.
Alexis uważa, że ojczysty język Amy „przenika przez ściany każdego akapitu, rozbija panele i przytrzymuje klawisze, tworząc atmosferę zła”, co musiała poprawić, tłumacząc książkę na angielski. Powieść również jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, choć Alexis nie chce powiedzieć, które fragmenty są bardziej realistyczne, a które inne. Jeśli kręci Ci się w głowie – powieść w powieści, która w rzeczywistości jest tłumaczeniem polskiej powieści opartej na prawdziwych wydarzeniach, napisanej przez osobę, dla której język polski jest językiem ojczystym – to jesteś dokładnie tam, gdzie powinieneś być i czeka Cię pyszna przygoda.
Zgodnie z obserwacją tłumacza Alexis powieść rozpoczyna się podróżą Amy do wioski w pobliżu Puszczy Białowieskiej, dziewiczego lasu rozciągającego się na obszarze ponad tysiąca kilometrów kwadratowych na terenie Polski i Białorusi, wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO ze względu na swoją różnorodność biologiczną. Amy nie jest sama – właściwie większość powieści opowiada w zaborczej formie „my” – ale towarzyszy jej siedmiu innych tłumaczy, którzy udają się do domu Iriny Ray, światowej sławy autorki i laureatki Nagrody Nobla. . Większość z nich była tam już kilka razy, zawsze z tego samego powodu: aby odizolować się od nowego arcydzieła Raya i przetłumaczyć je na swoje różne języki.
Tłumacze ci przez lata podczas dłuższego pobytu przestrzegali zasad Raya: unikali alkoholu i mięsa, a ostatnio unikali rozmów o pogodzie. Amy, która nazywa Raya przede wszystkim „naszym autorem”, twierdzi, że ona i jej rówieśnicy z natury ją lubią, uwielbiają ją i nigdy nie przyszłoby im do głowy krytykować jej ani sprzeciwiać się jej poleceniom. Ale jak staje się jasne w całej jej historii, chociaż wszyscy tłumacze szanują twórczość autora, obsesyjny szacunek Amy dla Rey jest wyłącznie jej własnym.
Na początku pobytu tłumaczy w pobliskiej Białowieży znika Irina Ray, która od chwili przybycia dziwnie się zachowuje, mimo że najpierw wysłała im e-mailem swój nowy rękopis. Władza za tronemKtóry prosi, żeby go nie otwierać. Oczywiście w końcu im się to udało i przez kilka następnych tygodni nie tylko złamali wszystkie zasady Raya (i przyznają, że już je złamali), ale także dokładnie zaznajomili się z sypialnią, biurem, ubraniami, farbami, autorskie treści komputerowe i nie tylko. Stali się nieco niesforni i irracjonalni, odbywali dziwne wycieczki do pobliskich wydarzeń i miejsc, eksperymentowali z różnymi obrzędami i rytuałami oraz wznieśli kapliczkę swojemu sprawcy, tak jakby chcieli znaleźć dowód na niewyjaśnioną nieobecność Raya w tych działaniach lub przynajmniej zbliżyć się do jego zrozumienia . Proces myślenia.
Roman Croft Parle z Beaucoup wybiera: złożoność i piękno tłumaczenia, zmianę klimatu i ogromne rozszerzenie przestrzeni, potencjał sztuki do ocalenia lub odkrycia świata, obsesję, luksus i wiele więcej . Być może jednak przede wszystkim ma to związek z niemożliwością, aby jakakolwiek żywa istota była całkowicie indywidualna i całkowicie niezależna. Białowieża to nie miejsce – mówi Ray swoim tłumaczom, ale sieć. Tłumacze również tworzą chaotyczną, ale niezbędną sieć, potrzebując siebie nawzajem, aby podczas pracy wymieniać się pomysłami i znaczeniami, a także przetrwać obcość, którą napotykają podczas pobytu w domu Raya. Same tłumaczenia to sieci i współpraca między ludźmi i ich językami.
Nie oznacza to, że wszyscy członkowie Sieci są neutralni: grzyb, upiera się Ray, jest „ucieleśnieniem zła i celebruje – raduje się – śmierć wszystkich i wszystkiego wokół nich…” Ile gatunków żab znalazło się na skraju wyginięcia z powodu grzyba?! Ile jest gatunków nietoperzy? Ale kontynuuje: „To zło konieczne z powodu grzyba Pożreć śmierć. Grzyby sprawiają, że las jest możliwy. Bez niej śmierć kumuluje się i wymazuje życie, prowadząc do dalszego wymierania, a być może i masowego wymierania. »
Podobnie w ciągu tygodni izolacji u Amy rozwija się głęboka i trwała nienawiść do Alexis (której Alexis czasami komentuje w często zabawnych przypisach), którą zaczyna postrzegać nie tylko jako irytującą lub irytującą, ale także jako złoczyńcę. Jednocześnie jasne jest również, że Amy jest zazdrosna o Alexis i czasami bardzo jej pragnie – a może ją widuje. On jest Ha. Amy obwinia Alexis za to, że wiele rzeczy poszło nie tak, bo najwyraźniej potrzebuje kogoś, kto by ją rozliczył, a tym kimś nie może być Irena Rey, bo Irena Rey jest idealna, geniuszem, zjawiskiem wyjątkowym w skali pokolenia i prawdziwą oryginałką . Ale czy tak jest naprawdę?
Wyginięcie Iriny Ray Zaskakiwała mnie na każdym kroku, oscylując pomiędzy głębokimi obserwacjami na temat natury, sztuki i komunikacji (które, jak sądzę, zawsze wiążą się z różnymi formami tłumaczenia), a surrealistycznymi i dezorientującymi wydarzeniami, które wpychają bohaterów w rodzaj gorączkowego snu. Croft z pewnością dodała „powieściopisarkę” do listy umiejętności pisarskich, w których jest doskonała, i co za radość być tego świadkiem.
Ilana Massad jest pisarką, recenzentką książek i autorką powieści Wszyscy kochankowie mojej matki.
„Dumny fanatyk sieci. Subtelnie czarujący twitter geek. Czytelnik. Internetowy pionier. Miłośnik muzyki.”
More Stories
W Cannes można zobaczyć film biograficzny o Władimirze Putinie, wyprodukowany w całości przez sztuczną inteligencję
Polski thriller Netflixa to wielka niespodzianka jesieni (wspina się na pierwszą dwójkę)
Gerard Depardieu zostaje oskarżony o napaść na tle seksualnym, a jego prawnik mówi: „Przypuszcza się…”