Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Prokurator Generalny podkreśla grupę Sanjeev Gupta

Prokurator Generalny podkreśla grupę Sanjeev Gupta

Wrażliwy domek z kart reprezentujący imperium przemysłowe Sanjeeva Gupty, który do 2021 roku był właścicielem huty aluminium w Dunkierce, doznał właśnie serii dodatkowych wstrząsów w ciągu ostatnich dwóch tygodni. We Francji przeszukania odbyły się 20 kwietnia w jej biurach w Paryżu i Lon-Plage (północ).

Tydzień później, 27 kwietnia, w Wielkiej Brytanii Biuro Poważnych Nadużyć Finansowych, brytyjski odpowiednik Krajowej Prokuratury Finansowej, złożyło grupie formalny wniosek o udostępnienie dokumentów. Wreszcie, w podobnej sprawie, brytyjski organ nadzoru księgowego, Financial Reporting Board, wszczął 4 maja dochodzenie w sprawie biegłego rewidenta pana Gupty, firmy King & King. Wszystko dzieje się na tle legalnej bitwy o kontrolę nad odlewnią Dunkierki.

Przeczytaj także W Gupta . rozpoczęto dochodzenie w sprawie oszustw w Wielkiej Brytanii

Sednem sprawy jest dręczące pytanie od czasu, gdy brytyjski przedsiębiorca z Indii wszedł na scenę przemysłową dziesięć lat temu: Jak był finansowany? Przez lata grupa rodzinna Gupta (GFG) wydawała się być w stanie bez widocznych trudności wykupywać fabryki, których nikt już nie chciał, zwłaszcza ze stali i aluminium. W szczytowym momencie, w 2019 r., grupa odnotowała sprzedaż w wysokości 20 miliardów dolarów (19 miliardów euro), zatrudniając 35 000 pracowników, w tym 2000 we Francji.

Prezydent Emmanuel Macron powitał biznesmena z wielką pompą w Pałacu Wersalskim podczas szczytu Wybierz Francję w styczniu 2019 r. Gerald Darmanin, minister pracy i rachunków publicznych, udał się do Dunkierki, aby uczcić przejęcie zakładu. Dochodowy pionier w przemyśle. Następnie GFG był obecny z Wielkiej Brytanii do Australii przez Stany Zjednoczone i Europę kontynentalną (Francję, Belgię, Rumunię, Polskę itd.).

silne krycie

W marcu 2021 nagle wybuchł piękny show. Firma Greensell Finance zbankrutowała. GFG, zdecydowanie największy klient, jest jej winien 5 miliardów dolarów. Zespół nie tylko popadał w długi, ale tak naprawdę nie istniał. GFG nigdy nie było skonsolidowanym podmiotem: pan Gupta prowadził nieformalną sieć kilkudziesięciu niezależnych firm o wysokim stopniu nieprzejrzystości. Oskarżenie jest ciągle powtarzane: biznesmen spędzał czas na przelewaniu pieniędzy z jednej strony na drugą, spłacając długi z jednej strony otrzymaną gotówką z drugiej. Prawnie? „Każda transakcja wewnątrzgrupowa lub przepływ środków pieniężnych zawsze były zatwierdzane i rejestrowane zgodnie z lokalnymi przepisami prawa i podlegają odpowiedniej porady prawnej”.odpowiada grupie.

READ  Parlament Europejski kontroluje wydatki Polski - EURACTIV.com

Masz 59,6% tego artykułu do przeczytania. Poniższe informacje są przeznaczone wyłącznie dla subskrybentów.