Według Agence France-Presse proces Daniego Alvesa ma się odbyć w dniach 5–7 lutego 2024 r. w Barcelonie. Podejrzany o gwałt Brazylijczyk będzie musiał bronić się przed oskarżeniami młodej kobiety. Ta ostatnia wskazuje, że wieczorem z 30 na 31 grudnia 2022 roku została zgwałcona przez byłego obrońcę FC Barcelona. Według niej do wydarzeń doszło w nocnym klubie w katalońskim mieście. Skargę złożono kilka dni po wydarzeniach do miejscowej policji.
Miesiąc temu Agence France-Presse wskazała, że skarżąca twierdziła, że została zmuszona przez zawodnika do współżycia seksualnego, po tym jak… „agresywna postawa” W łazienkach instytucji. Ze swojej strony Dani Alves potwierdził, że w styczniu zeszłego roku nie znał ofiary, zanim kilkakrotnie zmienił swoją wersję.
Prawy obrońca ma 40 lat i od stycznia 2023 roku przebywa w areszcie śledczym pod Barceloną. Kilkakrotnie zwracano się o jego uwolnienie, lecz nie udzielono go do czasu rozprawy, ponieważ kataloński wymiar sprawiedliwości obawia się, że oskarżony wróci do Brazylii, kraju, który generalnie odmawia ekstradycji swoich obywateli. W listopadzie hiszpańska prokuratura, która wnioskuje o rozpatrzenie sprawy, zwróciła się do niego z wnioskiem o karę dziewięciu lat więzienia.
„Muzyczny ninja. Analityk. Typowy miłośnik kawy. Ewangelista podróży. Dumny odkrywca.”
More Stories
Keylor Navas również ogłosił swoje odejście
Liga 1 | Enrique opisuje Mbappe jako legendę Paris Saint-Germain i potwierdza, że w przyszłym sezonie klub pozostanie silniejszy
Dom parku, Real Madryt, Al-Khelaifi wyruszył… Pięć pytań po ogłoszeniu odejścia Mbappe