Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Premier Czech przegrał wybory parlamentarne

Premier Czech przegrał wybory parlamentarne

Próbował wszystkiego za wszystko w obliczu skandali, prowadząc przeciwko nim kampanię „Bruksela” Pomóż mu „Jestem”Węgierski premier nacjonalistyczny Viktor Orban. Ale to mu nie wyszło. Czeski premier Andrej Babis, 67 lat, obwiniany za „Pandora Papers” i konflikty interesów, przegrał wybory parlamentarne, które odbyły się w piątek 8 i sobotę 9 października w tym środkowoeuropejskim kraju.

Niemal według ostatecznych wyników populistyczna i „antyreżimowa” formacja ANO (za „pracę niezadowolonych obywateli”), która jest jednocześnie piątym bogactwem kraju, zajęła drugie miejsce z kilkoma tysiącami głosów z 27,35% głosów. głos. Głos nie może tworzyć koalicji w obliczu sukcesu opozycji. Dwie koalicje tak zwanych partii „demokratycznych”, po kampanii na rzecz rządów prawa i pojednania między krajem a Unią Europejską, zdobyły większość co najmniej 108 mandatów na 200 w Izbie Reprezentantów. Przedstawiciele.

Przeczytaj ankietę: „Papiery Pandory”: od króla Abdullaha II do Tony’ego Blaira, dziesiątki przywódców politycznych zaśmieconych skandalem

O ile po wyborach nie dojdzie do kwestionowanego układu, lider prawicowej koalicji „oddziału” Peter Fiala awansuje 27,5% Głosują, powinni zostać premierem, sprzymierzając się z centrolewicową koalicją Czeskiej Partii Piratów i Partii Burmistrzów i Niezależnych, która zajęła trzecie miejsce z 15,45% głosów. Obie koalicje od dawna mówiły, że ich głównym celem jest odsunięcie Babisa od władzy, po czterech latach, które zostały w szczególności naznaczone działaniami Komisji Europejskiej przeciwko „konfliktowi interesów” miliardera, ponieważ jego firmy dotykają milionów. Euro z funduszy europejskich.

Rewers „dziecięcy styl”

Po powrocie do polityki w 2011 r. i premierze od 2017 r. Babis cierpi również z powodu rozpadu dawnych sojuszników koalicji. Po raz pierwszy od 1989 r. ani socjaldemokraci, ani komuniści nie przekroczyli progu 5%, który pozwalałby na zasiadanie w parlamencie. W porównaniu z 2017 r. skrajnie prawicowa, antyunijna partia „Wolność i Demokracja Bezpośrednia” uzyskała 9,66% głosów. To za mało, by poprzeć pana Babisa, zwłaszcza że domaga się on referendum w sprawie „Cheksitu”, wyjścia Czech z Unii Europejskiej.

READ  O czym pamiętać od piątku 3 czerwca

Teoretycznie piłka jest teraz w rękach sceptycznego Unii Europejskiej i prorosyjskiego prezydenta Milosa Zemana, którego zdrowie się chwieje. Ten ostatni publicznie wspierał pana Babisa podczas kampanii. Więc mógł nadal próbować dać miliarderowi mandat do sformowania rządu, argumentując, że jego partia wygrała głosowanie, podczas gdy Fiala stoi na czele koalicji. Ale dopóki nie uda mu się obalić niektórych opozycyjnych prawodawców, Babis musi szybko stwierdzić, że nie jest w stanie stworzyć rządu.

Masz do przeczytania 35,28% tego artykułu. Reszta przeznaczona jest tylko dla subskrybentów.