Jeśli po październikowych wyborach obóz rządzący uzyska trzecią kadencję z rzędu, polski rząd utworzy nowe Ministerstwo Transformacji Energetycznej – zapowiedział w niedzielę (3 września) premier Mateusz Morawiecki.
Z okazji 43. rocznicy kluczowych porozumień pomiędzy ówczesnym rządem komunistycznym a robotnikami oraz 35. rocznicy strajków górników, które odegrały główną rolę w upadku komunizmu w Polsce, pan Morawiecki zdecydował się na przybliżyć współczesne problemy polskiej energetyki.
W celu znalezienia „właściwa odpowiedź” Aby sprostać tym wyzwaniom, rząd utworzy nowe ministerstwo odpowiedzialne za transformację energetyczną sektora wydobywczego i całej gospodarki, „Jeśli wyborcy pozwolą nam kontynuować naszą misję”. Powiedział po październikowych wyborach.
Te zmiany regulacyjne „To ułatwi dialog”. Mając na celu poprawę „umowa społeczna” Z polskimi górnikami „Ważne i ograniczone” Premier powiedział to obozowi rządzącemu.
Ministerstwo Energii mieściło się wcześniej w rządzie rządzącej konserwatywnej partii Prawo i Sprawiedliwość. Partia powstała w 2015 roku, kiedy władzę objął PiS, a ministrem energetyki był jedynie Krzysztof Chorzewski.
Jednak po wyborach w 2019 r. uprawnienia Ministerstwa Energii przekazano Ministerstwu Majątku Państwowego w zakresie nadzorowania spółek energetycznych i wydobywczych oraz Ministerstwu Klimatu i Środowiska w zakresie kształtowania polityki energetycznej.
Jak wspomniano zainteresowany handlem, Oświadczenie Morawieckiego może być efektem niedawnych kontrowersji wokół nowej strategii środowiskowej Polskiej Grupy Energetycznej (PGE), największej w kraju spółki wytwarzającej energię elektryczną.
W ramach tej strategii PGE zaprzestanie spalania węgla do 2030 roku, a NABE przejmie jej aktywa odpowiedzialne za największą emisję, w tym elektrownie węglowe. W ten sposób PGE wyeliminowałaby balast węglowy, przekazując państwu odpowiedzialność za starzejące się elektrownie.
Górnicy zaniepokojeni przyszłością kopalń w kontekście nieuchronnej transformacji energetycznej wzywali do odwołania prezesa i zarządu PGE. według Interesuje się handlemIch historię podjęli niektórzy przywódcy polityczni Partii Prawo i Sprawiedliwość.
Karta społeczna, o której wspomniał Morawiecki, to porozumienie rządu z górnikami, które przewiduje, że ostatnie elektrownie węglowe zostaną zamknięte w 2049 roku.
Polska pozostaje jednym z krajów UE najbardziej zależnych od węgla. Według Polskich Sieci Energetycznych (PSE) w lipcu 2023 r. Polska wyprodukowała 12 395 GWh energii, z czego 64,9% pochodziło z węgla, 9,5% z farm wiatrowych, 15,7% z innych odnawialnych źródeł energii, a 8% z elektrowni gazowych.
„Miłośnik muzyki. Miłośnik mediów społecznościowych. Specjalista sieciowy. Analityk. Organizator. Pionier w podróżach.”
More Stories
Ta polska firma produkuje w 100% biodegradowalne talerze i sztućce z wykorzystaniem pszenicy
Toupret kupuje konkurenta w Polsce
Drobiarski gigant LDC jest w trakcie przejęcia fabryki Konspolu w Polsce