Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

„Polska: Nie ma innego przykładu władz kraju wypowiadających wojnę własnemu narodowi”. Trybun Wojciecha Roszkowskiego

W najnowszej historii nigdy nie było przykładu kraju, w którym władze wypowiedziały wojnę własnemu narodowi. Komunizm był organizacją prowadzącą z nimi nieustanną wojnę, ale w dodatku komunizm ustanowił stan wojenny w Polsce dopiero w 1981 roku.

Solidarność była największym wyzwaniem ideologicznym i politycznym dla organizacji komunistycznej. Powtarzające się strajki nie mogły być kontrolowane, a władze zgodziły się stworzyć system prawny, nie będąc prostym związkiem. Był to także masowy ruch przeciwko władzy. Skandal ideologiczny: w państwie rzekomo rządzonym przez tak zwaną „klasę robotniczą” ta grupa społeczna zorganizowała się przeciwko władzy. Trwające ponad 12 miesięcy walki osłabiły związek i doprowadziły do ​​wyczerpania społeczności, a presja Kremla i chęć utrzymania władzy doprowadziły do ​​desperackiej decyzji grupy Zaruzelskiego o wprowadzeniu stanu wojny. Dokonano tego pod groźbą sowieckiej interwencji i teraz wiemy, że było to oszustwo Kremla.

Dopóki posłuszeństwo systemowi było kwestią życia „publicznego”, władza miała pewien występ. Ale z chwilą, gdy „cywilne” metody wymuszania tego posłuszeństwa pokazały swoje ograniczenia, sprawy przybrały zupełnie inny obrót.

Armia „ludowa” jest hybrydą. Siłę przedwojennych władz zastąpiły wojska sowieckie, a później bardzo starannie wyselekcjonowane siły polskiego pochodzenia, pozostające jednak wierne Moskwie. Dyplom w sowieckiej szkole wojskowej jest kluczem do jakiejkolwiek nadziei na karierę w wyższych szeregach wojskowych.

Horrory. Chociaż jej przywódcy byli wykształceni w sowieckim „internacjonalizmie” i historycznej potrzebie poddania się Polski Związkowi Sowieckiemu, miliony młodych Polaków wpisanych do obowiązkowej służby wojskowej miały bardzo mieszane uczucia. Jest to mieszanka niedowierzania, przymusu i politycznego nauczania komunizmu i Sowietów, ale mieszanka rezygnacji i adaptacji, która rozwinęła się z biegiem czasu.

Wprowadzenie stanu wojennego sprawiło, że kwestia posłuszeństwa stała się bardziej subtelna. Haniebna decyzja, która doprowadziła armię przeciwko narodowi, z jednej strony wymagała dyscypliny działania w interesie Kremla, z drugiej zaś postawiła przed moralnym dylematem, który sięga aż do opozycji. Najwyraźniej im bardziej robimy krok, tym mniej wątpimy.

READ  Sergio Higuda (Bora-Hansgrohe) zwycięzcą 3. etapu i nowym liderem Tour of Poland

Firma przetrwała, ale nie wyszła bez szwanku. Opór, biorąc pod uwagę więcej niż dramatyczny kontekst, był stosunkowo silny, ale niewystarczający, by spowodować największą katastrofę. Ponadto pokojowy upadek systemu stworzył środowisko, w którym nie można sporządzić prawdziwego bilansu lub ukarać sprawców. Paradoksalnie Zaruzelsky został również wybrany na prezydenta republiki w 1989 roku. Poza oficjalnym potępieniem, Polska nie stworzyła warunków do moralnej i prawnej odpowiedzialności ówczesnych odpowiedzialnych. Niezależnie od tego, czy taka ocena jest nadal możliwa, konieczne jest ustalenie kryteriów oceny wzajemnych postaw. W suwerennej Polsce nie może być wątpliwości, co przyczynia się do jej bezpieczeństwa i sukcesu, a co nie.

Wojciech Roszkowski jest profesorem, historykiem i ekonomistą. Nowa Historia Polski 1914-2011 Napisana w siedmiu tomach. Poseł do PE w latach 2004-2009