We wtorek w Polsce odbyły się uroczystości z okazji 81. rocznicy zamachu na 22 000 polskich oficerów, policjantów i funkcjonariuszy z rąk tajnej policji Stalina.
13 kwietnia jest Dniem Pamięci ofiar wylesiania Katin w 1940 roku.
Masakra rzuca cień na stosunki polsko-rosyjskie, masowe egzekucje polskich jeńców wojennych, głównie wojskowych i policji, przeprowadzone przez NKWD w kwietniu i maju 1940 r.
Zabójstwa miały miejsce w kilku miejscach, ale nazwa ta pochodzi od lasu Katin w zachodniej Rosji, gdzie po raz pierwszy odkryto masowe groby ofiar.
Prezydent Andrzej Duda powiedział we wtorek pod pomnikiem ofiar masakry w Woods w Warszawie: „Składamy hołd ludziom, którzy nigdy nie zrezygnowali ze swojego patriotyzmu i oddania ojczyźnie”.
Prezydent przyznał, że z powodu wybuchu koronawirusa nie można było przeprowadzić wielkich uroczystości, ale wyraził nadzieję, że „pamięta się wszystkich Polaków, pamięta się młodych Polaków”.
Mówiąc o ofiarach Katina, Prezydent powiedział, że łączy ich przekonanie, że Polska jest ich ojczyzną i warto oddać życie za suwerenne, wolne i niepodległe państwo.
Premier Matos Moraveki napisał na Facebooku, że Polska musi bronić prawdy o zabójstwie Katina i przekazać ją następnemu pokoleniu.
„Nawet dzisiaj są ludzie, którzy nie chcą rozmawiać o zabójstwie Katin, są tacy, którzy próbują wybielić zbrodnie popełnione przez zabójców i są tacy, którzy obwiniają ofiary za czyny, których nie popełnili” – napisał Moraveki .
– Dzień upamiętnia ofiary wylesiania Katin, które utworzono w 2007 r. Przez SSE i obserwowano 13 kwietnia, upamiętnia tę ohydną zbrodnię popełnioną przez Polaków – dodał premier.
„Zostali zabici, ponieważ byli Polakami” – kontynuował. „To jedyny argument przemawiający za sowieckimi zabójcami. Sprawcy tej zbrodni nigdy nie zostali pociągnięci do odpowiedzialności”.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych złożyło hołd ofiarom zabójstwa Katina.
„Ich groby w Katynie, Charkowie, Miednoy, Pigmii i innych miejscach są symbolami sowieckiej zbrodni i fałszywej historii” – napisało ministerstwo na Twitterze.
„Masakra Polaków w łóżeczku to tragiczna plama na przeszłości Europy” – napisał na Twitterze Pix Aliou, szef ambasady USA w Polsce. „W Dniu Pamięci ofiar masakry Katina oddajemy hołd blisko 22 tysiącom polskich cywilów – jeńców wojennych i więźniów politycznych, którzy 80 lat temu zostali brutalnie zamordowani przez sowieckie NKWT”.
Wśród ofiar Kadina znaleźli się jeńcy wojenni podczas sowieckiej inwazji na Polskę w 1939 r., A także 6000 policjantów, a reszta została uznana przez Sowietów za polskich intelektualistów, agentów wywiadu i sabotażystów.
W 1943 roku nazistowskie Niemcy ogłosiły odkrycie masowych grobów w lesie Katin. Sowieci przyznali się do zabójstw dokonanych przez nazistów w 1941 roku i zaprzeczyli odpowiedzialności za masakrę. W 1990 roku Rosja oficjalnie uznała i potępiła masakrę NKWD.
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
Euro 2024: Holandia od tyłu pokonała Polskę w finale grupy C przeciwko Francji
W Polsce protest przeciwko wykorzystaniu sztucznej inteligencji w radiu
Polska zabiega o czasowe zawieszenie praw azylowych z UE