Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Podczas finału Ligi Mistrzów w Kolonii zginął polski dziennikarz

Podczas finału Ligi Mistrzów w Kolonii zginął polski dziennikarz

Europejski szczyt gra w piłkę ręczną Do tragedii doszło w niedzielę w Kolonii (Niemcy). Polski dziennikarz zginął już podczas meczu finałowego Ligi Mistrzów, który Niemcy wygrali (30:29, po dogrywce) z Kielcami (Polska). Ogłoszony wieczorem przez Europejska Federacja Piłki Ręcznej (EHF).

Paweł Kotowicka przez trzydzieści lat pracował dla polskiego dziennika Echo Dnia, który podał, że ma 51 lat. „Paweł Kotwica był świetnym dziennikarzem, wielkim znawcą piłki ręcznej i kochał go ponad wszystko. Rozmawialiśmy o godzinach meczów, zawodnikach i taktyce. Cała redakcja Echo Dunia płacze, trudno to wyrazić, ”- napisała gazeta na swojej stronie internetowej. Nasz smutek i nasz żal.

Minuta ciszy po ostatnim meczu

Ofiara upadła w loży prasowej po 12 minutach regulaminowego czasu gry w finale, zanim ratownicy wyciągnęli ją nieprzytomną. Mecz finałowy został skrócony o około dwadzieścia minut, aby ułatwić interwencję służb ratunkowych. Egipski Związek Piłki Nożnej poinformował o śmierci dziennikarza przed pomeczową konferencją prasową, którą odwołano minutą ciszy na sali.

Obecny podczas ogłoszenia menedżer kieleckiego klubu poinformował, że Paul Kotoika zmarł w wyniku zatrzymania akcji serca. „Nasze myśli i modlitwy są z jego rodziną, przyjaciółmi i krewnymi” – napisała EHF na swoim koncie na Twitterze. Klub Kelseya Oddał mu również hołd na portalach społecznościowych: „Pawe, wrócimy i wygramy, ale nikt nie sprowadzi Cię z powrotem do nas. Dziś nic nie jest ważniejsze”.

READ  Barcelona - Mercato: Najnowsza plotka o Messim potwierdza jego rozszerzenie