Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Po udanym starcie statek kosmiczny, największa rakieta świata, eksploduje w locie

Po udanym starcie statek kosmiczny, największa rakieta świata, eksploduje w locie

Kosmos – zdecydowanie nie jest to wynik oczekiwany przez SpaceX. Krótko po pierwszym starcie testowym w czwartek, 20 kwietnia, Starship, potężna rakieta Elona Muska przeznaczona do podróży na Księżyc i Marsa, eksplodowała w locie. Jak widać na końcu powyższego filmu.

W gigantycznej kuli ognia ten 120-metrowy czarno-srebrny behemot wyrwał się z ziemi około 8:30 czasu lokalnego (15:30 we Francji), ku okrzykom radości pracowników SpaceX. Miejscem tej bardzo oczekiwanej sceny była Starbase firmy SpaceX, położona na dalekim południu Teksasu w Stanach Zjednoczonych.

Ta eksplozja nie jest porażką firmy miliardera Elona Muska: fakt, że rakieta zdołała wystartować z wyrzutni, jest już wielkim sukcesem. Dlatego ekipy SpaceX na zdjęciach z imprezy wciąż głośno sobie gratulują. Elon Musk również pogratulował SpaceX pomimo tego wybuchu i obiecał nowy lot testowy na statku kosmicznym „Za kilka miesięcy.”

Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną wybuchu. Celem tego lotu próbnego było zebranie jak największej ilości danych do udoskonalania kolejnych prototypów.

W poniedziałek pierwsza próba została odwołana

W poniedziałek pierwsza próba startu została odwołana w ostatnich minutach odliczania z powodu problemu technicznego. „To pierwszy lot bardzo dużej i złożonej rakiety”.Szef SpaceX, Elon Musk, powiedział w niedzielę, opisując test. bardzo niebezpieczne „.

Mając 120 metrów, Starship jest dłuższy niż nowa, masywna rakieta SLS NASA (98 metrów), która po raz pierwszy wystartowała w listopadzie, oraz legendarny Saturn V, rakieta programu księżycowego Apollo (111 metrów). Siła ciągu statku kosmicznego jest również dwukrotnie większa niż w przypadku tych dwóch wyrzutni, co czyni go najpotężniejszym na świecie.

READ  Te okrągłe struktury na Wenus mogą być kluczem do jednej z jej największych tajemnic

Nigdy wcześniej nie latał w pełnej konfiguracji, z supermocnym pierwszym stopniem, zwanym Super Heavy i wyposażonym w aż 33 silniki. Dopiero drugi etap statku, statek kosmiczny Starship, od którego pochodzi nazwa całej rakiety, przeprowadził testy suborbitalne (na wysokości około 10 km).

Lądownik misji Artemis 3

To właśnie on został wybrany przez NASA na w zmodyfikowanej wersji sondę do misji Artemis 3, która ma sprowadzić astronautów na powierzchnię Księżyca po raz pierwszy od ponad pół wieku. Oficjalnie w 2025 r.

W czwartek plan lotu był następujący: około trzech minut po starcie Super Heavy miał się odłączyć i wrócić na wody Zatoki Meksykańskiej. Ale ta separacja nie nastąpiła, pocisk nadal się obracał, zanim eksplodował.

Jeśli separacja się powiedzie, Starship będzie musiał odpalić swoje sześć silników i samodzielnie kontynuować wznoszenie się na wysokość ponad 150 km. Po pokonaniu mniej niż godziny kursu miał zanurzyć się z powrotem w Oceanie Spokojnym. Ale przejście przez wszystkie te kroki podczas pierwszego lotu testowego byłoby prawdziwym wyczynem.

Rakieta musi przebić ceny sektora

Elon Musk chciał złagodzić oczekiwania, mówiąc, że osiągnięcie orbity za pierwszym razem jest mało prawdopodobne. Był zadowolony z nadziei, że platforma startowa nie zostanie zniszczona przez superciężkie silniki eksplodujące podczas zapłonu. „Moim największym życzeniem jest, proszę (…) jesteśmy dalej od wyrzutni, zanim coś pójdzie nie tak”.powiedział.

Statek kosmiczny musi być w stanie wynieść na orbitę do 150 ton ładunku. Dla porównania, rakieta SpaceX Falcon 9 może wynieść nieco ponad 22 tony na niską orbitę okołoziemską. Ale prawdziwą innowacją Starship jest to, że musi być całkowicie wielokrotnego użytku – coś, co według Elon Musk można osiągnąć poprzez „ dwa lub trzy lata.

Ideą wyrzutni wielokrotnego użytku, wielką strategią Elona Muska, jest obniżenie cen. Każdy lot statku kosmicznego może ostatecznie kosztować tylko. kilka milionów dolarów – mówi. Absolutna konieczność dla miliardera, który szacuje, że ludzie potrzebowaliby setek rakiet Starship, aby mieć szansę stać się gatunkiem wieloplanetarnym. Jej ostatecznym celem jest założenie niezależnej kolonii na Marsie.

READ  Panspermia: hipoteza życia na Marsie

Zobacz także na Huff Post: