W nadchodzących dniach i tygodniach zarząd Netflix może zostać zalany zabójczymi e-mailami. Ich decyzja o wydaniu filmu erotycznego w dwóch kopiach 365 dni Może być tak źle, jak w czerwcu 2020 roku. „Pięćdziesiąt twarzy Greya” skupia się na szalonej pasji bogatego gangu mafijnego do młodej kobiety, którą porywa, dając sobie 365 dni, żeby się w nim zakochała, iskrząc fale. niezadowolenia na całym świecie. Złożono petycje, aby zapobiec jego rozpowszechnianiu, a wiele głosów, takich jak głos Duffy’ego, zostało potępionych „Magia brutalnej rzeczywistości handlu ludźmi, uprowadzeń i gwałtów”. „Idea rozrywki nie powinna być dla nikogo, nie opisywana jako taka, ani reklamowana w ten sposób”., Ona dodała. Skandal narastał do tego stopnia, że sam reżyser Michel Moroni musiał zdystansować się od swojego filmu „ukoronowanego” Razziego za najgorszy scenariusz.
Dlaczego więc Netflix zdecydował się dodać do niego dwie wersje back-to-back, która dopiero zaczyna kręcić, obiecując ulepszenie najgorętszych fragmentów cytatu z powieści Blanki Lipińskiej? Właśnie dlatego 365 dni Wślizgnął się do pierwszej trójki najczęściej oglądanych powieści w wielu krajach, w tym w Belgii. Dlatego też została wymuszona logika klasyfikacji. W 2022 roku abonenci będą mieli możliwość powiadomienia, czy właśnie zachwycił ich zapach skandalu lub czy naprawdę chcą kontynuacji tego pełnometrażowego filmu.
„Dumny fanatyk sieci. Subtelnie czarujący twitter geek. Czytelnik. Internetowy pionier. Miłośnik muzyki.”
More Stories
W Cannes można zobaczyć film biograficzny o Władimirze Putinie, wyprodukowany w całości przez sztuczną inteligencję
Polski thriller Netflixa to wielka niespodzianka jesieni (wspina się na pierwszą dwójkę)
Gerard Depardieu zostaje oskarżony o napaść na tle seksualnym, a jego prawnik mówi: „Przypuszcza się…”