Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Piłka nożna/Liga Narodów: Holandia pokonała Polskę 1:0

Piłka nożna/Liga Narodów: Holandia pokonała Polskę 1:0

Holandia, która dotarła do finału ostatniej edycji Ligi Narodów, znakomicie rozpoczęła sezon 2020 od niewielkiego zwycięstwa nad Polską (1:0) w piątkowy wieczór. Zaproponowany mecz nie był tak efektowny jak w poprzedniej edycji, ale dziwna atmosfera pustego stadionu i dziewięć miesięcy bez najmniejszego meczu międzynarodowego niekoniecznie pomogła. Zespół Orange wykorzystał także remis pomiędzy Włochami a Bośnią i Hercegowiną i zdominował grupę A.

Koledzy z drużyny Virgila van Dijka nigdy się nie wzdrygali, ale dzięki ich mruczeniu przeciwko zwartemu, ale nieszkodliwemu polskiemu blokowi, zaczęliśmy się zastanawiać, czy mogliby wygrać. zrobili to. A ponieważ gra w tak dużym stopniu opierała się na indywidualnościach, co w piątkowy wieczór stanowiło granicę dla Batawian, zagrożenie mogło wyniknąć jedynie z przebłysku geniuszu. Konkretnie, po pierwszym zachwycie Frenkiego de Jonga Hateboer odmówił Stevenowi Bergwijnowi, który musiał jedynie strzelić do pustej bramki, aby zdobyć swojego pierwszego gola z dziesięciu wyborów (61).

Memphis było w dobrej formie

Jednakże, gdybyśmy musieli wybrać człowieka wieczoru, chętnie postawilibyśmy na Memphisa Depaya. We wszystkich dobrych czasach Leon był prawdziwym liderem technicznym swojego zespołu. Po inspirującym wycofaniu się przed dach niemal okazał się decydujący, wypuszczając Frankiego de Jonga na orbitę na dachu tuż przed przerwą, ale odzyskujący siły zawodnik Barcelony w końcu trafił w słupek Szczęsnego (45. miejsce).

Barcelona, ​​która w ostatnich dniach była bardzo zainteresowana kapitanem OL, z pewnością doceniła relacje łączące Memphis z De Jongiem. Po powrocie po poważnej kontuzji kolana byłemu zawodnikowi United mogło po prostu brakować części nogi, gdy z kolei rzucił wyzwanie polskiemu bramkarzowi (58. miejsce).

Holendrzy mieli także szczęście, że zmierzyli się z polską drużyną, której bardzo brakowało. Mając najlepszego strzelca Roberta Lewandowskiego, pozbawionego odpoczynku, jak niemal wszyscy zawodnicy Bayernu Monachium, po zwycięstwie w Lidze Mistrzów, Polacy z trudem starali się wyglądać groźnie. Zamiast tego zablokowany został jedynie strzał Piątka, co zmusiło Cillessena do akcji i ratowania swojej drużyny (32.) po dośrodkowaniu z prawej flanki. Koledzy Camila Glica w ostatnich chwilach próbowali rzucić się do ataku, jednak brakowało im argumentów fizycznych i technicznych, które pozwoliłyby im stanowić zagrożenie. Dla Holendrów w poniedziałek na horyzoncie rysują się Włochy. Wspólnie będziemy musieli jeszcze bardziej podnieść poprzeczkę.

READ  Czy Novak Djokovic może zostać w Australii, aby zagrać w World Open? Tenisista czeka na decyzję sądu

Utracone Włochy

Jeśli chodzi o Włochów, awans Bośniaków do League One był szansą, którą wykorzystali podopieczni Roberto Manciniego, którzy odnieśli właśnie 11 zwycięstw z rzędu. Serię tę przerwał przede wszystkim Edin Dzeko, gwiazda ataku Romy, który z rzutu rożnego otworzył wynik dla Bośniaków (57) i zachęcił Włochów do podniesienia poziomu gry w meczu.

Wynik na żywo: Dziesięć minut później Sensi wyrównał (67), co dobrze zaserwował Insigne, po strzale, który trafił bośniackiego obrońcę. Na tablicy wyników nie ma nic bardziej namacalnego, gdyż na horyzoncie wyłania się derby z Holandią, która dotarła do finału Ligi Narodów UEFA.

Pierwszy gol z literką A dla Haalanda

W pozostałych meczach rozegranych tego wieczoru bez większego zaskoczenia Austria pokonała Norwegię (1:2), a pierwszego gola w swojej drużynie strzelił Erling Haaland, a w pierwszej grupie Rumunia i Irlandia Północna zremisowały (1:1). Z ligi B

W drugiej grupie Ligi B Czechy w poszukiwaniu dawnej świetności pokonały Słowację (3-1), a Izrael zabiegał o remis w Szkocji (1-1).