To już drugi raz, kiedy armia brytyjska podjęła działania u boku sił amerykańskich od rozpoczęcia ataków na rebeliantów Houthi w Jemenie 12 stycznia.
Agencja informacyjna rebeliantów Houthi ogłosiła we wtorek (23 stycznia), że siły amerykańskie i brytyjskie przeprowadzają ataki powietrzne na miejsca w stolicy Jemenu, Sanie, oraz w innych częściach kraju. Wojsko „Rozpoczęły się naloty amerykańsko-brytyjskie na stolicę, Sanę i kilka prowincji”. Agencja informacyjna Saba pod przewodnictwem Houthi podała w krótkim ostrzeżeniu w języku arabskim.
Waszyngton i Londyn potwierdziły to wkrótce potem, twierdząc, że obrały za cel osiem celów. „Dzisiejsze ataki były szczególnie wymierzone w podziemne składowiska Houthi oraz obiekty obserwacji rakietowej i powietrznej Houthi”.podano we wspólnym komunikacie prasowym.
To już drugi raz, kiedy armia brytyjska połączyła siły z siłami amerykańskimi od rozpoczęcia ataków na Houthi 12 stycznia. Jest on wdrażany w odpowiedzi na powtarzające się ataki jemeńskich rebeliantów na statki handlowe na Morzu Czerwonym – regionie o kluczowym znaczeniu dla światowego handlu.
„Bacon ninja. Adwokat podróży. Pisarz. Nieuleczalny ekspert w dziedzinie popkultury. Zły maniak zombie. Ekspert od kawy przez całe życie. Specjalista od alkoholu.”
More Stories
Blinken gra Neila Younga w barze w Kijowie w hołdzie walce Ukraińców
Wojna na Ukrainie: Nadchodzi pomoc USA, Zełenski spodziewał się przybyć do Hiszpanii w piątek… Aktualizacja sytuacji
Rosja twierdzi, że „wkroczyła głęboko w ukraińską obronę” w Charkowie, a ukraiński wywiad twierdzi, że sytuacja się stabilizuje.