Beatrice Martin, lepiej znana pod pseudonimem serce pirataDoświadczyła fali nienawiści transpłciowej, kiedy sformalizowała swój związek z amerykańską piosenkarką Laurą Jane Grace. Bardzo trudny okres do przejścia. Po raz pierwszy o tej nienawistnej kampanii i jej konsekwencjach dla jej zdrowia psychicznego wspomniano w tytule w ciemności Zaczerpnięty z jego najnowszego albumu.
zapytany przez metroCoeur de pirate zapamiętał to wspaniałe widowisko na swoje życie prywatne. W tym czasie ujawniono, że opuściła męża, aby wdać się w romans z artystką i transseksualistą Laurą Jane Grace. Potem Beatrice Martin okazała się ekscentrykiem, otrzymując wsparcie, ale także najgorsze komentarze. „Kilka lat temu miałem romans z transpłciową kobietą. Było mi naprawdę ciężko zrobić to publicznie. Byłem w mojej bańce miłości. Byłem z kimś w związku i wszystko wydawało mi się w porządku. Ale spotkałem się z nienawiścią wielu ludzi. Naprawdę się wyróżniałeś”, wyraża ubolewanie wobec naszych belgijskich kolegów.
Coeur de Pirate zawsze będzie nadal walczył z transfobią, w szczególności z jego niezbędnymi tekstami: „Myślę, że jest to coś, z czym ludzie ze społeczności queer spotykają się na co dzień. Dlatego ważne jest, aby podkreślić siebie. I musiałem o tym opowiedzieć w piosence, której jeszcze nie zrobiłem. „
Popadając w alkoholizm i depresję, Beatrice Martin potrzebowała kilku lat, aby się odbudować i teraz jest w stanie wykorzystać swoje emocje w swoich słowach. Pozostaje nienaganną matką dla swojej 9-letniej córki Rumi. W ciąży aktorka jest obecnie w związku z kelnerem Markiem Flynn. Dziecko powinno dokładnie wskazać czubek nosa.
„Dumny fanatyk sieci. Subtelnie czarujący twitter geek. Czytelnik. Internetowy pionier. Miłośnik muzyki.”
More Stories
W Cannes można zobaczyć film biograficzny o Władimirze Putinie, wyprodukowany w całości przez sztuczną inteligencję
Polski thriller Netflixa to wielka niespodzianka jesieni (wspina się na pierwszą dwójkę)
Gerard Depardieu zostaje oskarżony o napaść na tle seksualnym, a jego prawnik mówi: „Przypuszcza się…”