PrzenosićLe Monde podążyło za posłanką do PE Caroline Roose i fundacją organizacji pozarządowych Animal Welfare Foundation z misją monitorowania transportu zwierząt, sektora, w którym naruszenia przepisów są „systematyczne”, zgodnie z raportem Parlamentu Europejskiego.
Jest godzina piętnasta w czwartek 10 lutego, kiedy cielęta, przeważnie czterotygodniowe, wspinają się jeden po drugim na tył naczepy niskim hukiem i metalowymi rampami.
W połowie drogi, która zabrała ich z Krizanova w Czechach do Lleidy w Hiszpanii, zatrzymali się w Alzacji, na „punkcie kontrolnym” w Kaplan, w Górnym Renu. To gospodarstwo jest oficjalnie zatwierdzonym punktem tranzytowym dalekobieżnego transportu zwierząt, odpowiedzialnym za przyjmowanie zwierząt na postoju i karmienie ich… „Hotel-restauracja dla zwierząt”jak lubi oferować Alain Muller, właściciel tej strony położonej w uroczej alzackiej wiosce, na skraju boiska piłkarskiego i toczonych boisk.
Jednak kiedy tego popołudnia pojawia się francuska eurodeputowana Caroline Roose (Les Verts), deputowana do parlamentarnego dochodzenia ds. transportu zwierząt, która chce monitorować obiekty, zakłopotanie operatorów jest wyczuwalne i kierowcy natychmiast wyciągają zwierzęta z ciężarówki. . „Ciężarówka właśnie przyjechała, rozładowują zwierzęta”Najpierw uspokaja osobę zarządzającą budynkiem. W ciągu kilku minut wszystkie cielęta na statku są opuszczane i wracają do hangaru.
W rzeczywistości ta przyczepa, która podróżowała w imieniu polskiej firmy Inter Express Trans, przyjechała kilka godzin wcześniej, w środku nocy, o godzinie 0:30, o czym świadczą notatki Caroline Roose. Świat, a także książką drogową pojazdu, do którego mogliśmy się odnieść. Na trzech poziomach transportowanych jest tam około 220 cieląt.
Jeśli takie zakłopotanie jest takie, to dlatego, że ładowanie cieląt, aby wróciły na drogę dopiero po drugiej trzydzieści po południu, jest sprzeczne z islamskim prawem. Regulacje europejskie. To faktycznie stwierdza: W przypadku niechcianych zwierząt, takich jak te cielęta, ciężarówki muszą zatrzymać się na dwadzieścia cztery godziny po dziewiętnastogodzinnej podróży. Regułę często łamią przewoźnicy, których chciał kontrolować eurodeputowany, podążając trasą między Czechami a Hiszpanią z pomocą pozarządowej Fundacji na rzecz Dobrostanu Zwierząt (AWF), która specjalizuje się w monitorowaniu transportu zwierząt.
„Dla Komisji Śledczej Parlamentu Europejskiego wykonywaliśmy oficjalne zadania, szczególnie w Bułgarii, gdzie odwiedzane obiekty były tak czyste, że zastanawialiśmy się, czy wcześniej przyjmowały zwierzęta.mówi Caroline Rose. Wykonywaliśmy także nieoficjalne misje, na których systematycznie obserwowaliśmy nadużycia. »
Masz 78,4% tego artykułu do przeczytania. Poniższe informacje są przeznaczone wyłącznie dla subskrybentów.
„Miłośnik muzyki. Miłośnik mediów społecznościowych. Specjalista sieciowy. Analityk. Organizator. Pionier w podróżach.”
More Stories
Ta polska firma produkuje w 100% biodegradowalne talerze i sztućce z wykorzystaniem pszenicy
Toupret kupuje konkurenta w Polsce
Drobiarski gigant LDC jest w trakcie przejęcia fabryki Konspolu w Polsce