Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Masowe przebudzenie ofensywne OM

Masowe przebudzenie ofensywne OM

Wczoraj na Velodrome było gorąco. Rzeczywiście, ponieważ Marcelino musiało przypomnieć sobie złe wspomnienia, które pozostawił na początku sezonu w OM. Kibice musieli to już wcześniej odczuć, widząc nieświadomą formację 4-4-2 wprowadzoną przez hiszpańskiego trenera w meczu z Villarreal. „To system jak każdy inny, ale w innym miejscu niż my”.Pewnie powiedzieli sobie. Potem były te obraźliwe fajerwerki. Marsylia pod wodzą Jean-Louisa Gasseta wygrała 4:0 dzięki Virtue (23.), Mosquerze przeciwko swojemu obozowi (28.) i dwóm bramkom Pierre-Emericka Aubameyanga (42. rzut karny, 59.).

Reszta zostanie podana po tym ogłoszeniu

Wszystko ułożyło się pomyślnie dla Marsylii, podobnie jak szczęśliwy drugi gol dla Gabończyka. „Widziałem postępy Pepe Reiny. Oczywiście, że odniosłem sukces, ale on nie jest skupiony”.– zażartował w Canal+ po spotkaniu. „Ogólnie jesteśmy zadowoleni z meczu. Nie straciliśmy ani jednego gola. Miał powagę i skupienie. Zagrał świetny mecz w wykonaniu całego zespołu. Od początku sezonu nie było łatwo. Ale jak w grupie , pozostaliśmy razem, aby iść dalej. Wielkie dzięki dla fanów i dzieci, które przybyły „Na trybuny. Razem idziemy dalej do przodu. Jesteśmy dobrzy”.

Do czytania
Kiedy Roland Corbis uwalnia Marcelino

Uszczelka: „Rewanż rozegramy tak, aby strzelić gola”.

Po zostaniu królem strzelców Ligi Europy były zawodnik Barcelony nagrodził ambitną i zdeterminowaną w grze drużynę, napędzaną przez kibiców po trudnych ostatnich miesiącach. Atakujące trio Ndiaye-Sar-Aubameyang zadziałało doskonale, przyprawiając o zawrót głowy całkowicie wyczerpaną obronę Żółtej Łodzi Podwodnej. Z Haritem na czele ten OM staje się coraz bardziej spójny. Z Gassetem strzelił 16 goli w 4 meczach, tracąc 3 gole. To wystarczy, aby na koniec sezonu dać dużo nadziei i bardzo dużą szansę na ćwierćfinał C3. Pozytywne wrażenie zrobiły także uśmiechy z boku.

„Nie czuję się komfortowo, jestem usatysfakcjonowany. Wiedziałem, że są zdolni, ale musieliśmy stopniowo budować wszystko. Tego wieczoru (czwartek) mieliśmy wyjątkową pierwszą połowę pod względem zaangażowania, presji, intensywności i agresji .”Poznaj tymczasowego trenera RMC Sport. W drugiej połowie udało nam się poprawić naszą grę techniczną, czego brakowało nam w poprzednich meczach. Najważniejsze, że nie straciliśmy żadnego gola. Zagramy rewanż, aby zdobyć bramkę. „To jest obowiązkowe.” W rekordowym czasie 70-letniemu technikowi udało się zaangażować wszystkich i stworzyć zespół, który działał pełną parą.

pub. the
aktualizować