Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Lekkoatletyka – skok o tyczce: Lavillenie zawiesza sezon


Opublikowano 30 sierpnia 2021 o 15:20

O’Reilly Sakili

Renault Lafellini ogłosił w poniedziałek, że kończy sezon, aby odpocząć psychicznie i fizycznie przez kilka następnych lat.

„Nie poddam się, kilka innych konkursów będzie się poprawiać i kończyć znacznie lepiej” – ogłosił w sobotę wieczorem Renault Lavillenie po rozczarowującym zawodach w skoku o tyczce na Meeting de Paris, gdzie nie był lepszy niż 5,30 metra. Ale w końcu i po namyśle były mistrz olimpijski i rekordzista świata uznał, że najlepiej będzie natychmiast przerwać sezon, ogłosił w poniedziałek w liście datowanym na Instagram. „Postanowiłem zakończyć sezon 2021. Naprawdę trudna decyzja, ponieważ nadal chcę wskoczyć, ale nie da się tego łatwo zrobić i muszę spokojniej patrzeć na 2022 rok. Od tygodni/miesięcy biegam po czasie, bo najważniejszy był cel olimpijski. Nie mogłem się winić za to, że próbowałem wszystkiego i nigdy się nie poddawałem, nawet jeśli wszystko nie szło dobrze, ale to jest sport. Teraz ciało i głowa potrzebują odpoczynku, aby naładować baterie, jeśli chcę być konkurencyjny w nadchodzących sezonach. Dziękuję wszystkim za wsparcie podczas tego złożonego dla mnie lata, wiedzcie, że nie poddam się i zamierzam odzyskać wysokość ponad 6m z nadchodzącego sezonu halowego. Dzięki moim partnerom Do zobaczenia wkrótce. „

Sezon 2021 jest dla Lavillenie bardzo frustrujący

Tak więc ten sezon 2021 pozostanie jednym z najbardziej frustrujących sezonów w karierze tyczkarza, który niebawem kończy 35 lat (będzie świętował je 18 września). Wrócił do swojej najlepszej formy na początku sezonu halowego i 31 stycznia ponownie przekroczył granicę 6 m w Tourcoing (6,02 m), czego nie robił od 2016 roku. Ponownie udało mu się. 27 lutego w Aubière (6,06 m), ale po kilku dniach musiał wycofać się na Halowe Mistrzostwa Europy w Polsce. Na zewnątrz Rino Lafellini brał udział w siedmiu konkurencjach przed Igrzyskami Olimpijskimi w Tokio, tracąc 5,92 m w Chorzo w czerwcu i Sztokholmie w lipcu, podczas gdy 11 lipca zerwał więzadła lewej kostki. W końcu gotowy do igrzysk olimpijskich i bez problemów zakwalifikował się do finału, zobaczył, jak jego nadzieje na medal wzrosły po upadku podczas rozgrzewki, obok dywanu. Po kontuzji kostek zajął ósme miejsce, skacząc na 5,70 metra. Ostatecznie Renaud Lavillenie woli się na tym zatrzymać i poświęcić nadchodzącym sezonom, ma nadzieję na udział w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. Stanie się to w 2022 roku na Mistrzostwach Świata w Eugene w USA w dniach 15-24 lipca. .

READ  Puchar Świata w Rugby 2023 – XV Francji: Antoine Dupont, długi mecz w niedzielę