Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

La Liga – Real Madryt Ciemność w Gironie (4-2) Bez Benzemy i Courtois Castellanos prezentuje poczwórny wynik

La Liga – Real Madryt Ciemność w Gironie (4-2) Bez Benzemy i Courtois Castellanos prezentuje poczwórny wynik

Mistrz Europy spada z góry przed zawodnika w stanie łaski. Real Madryt poniósł dużą porażkę na murawie Girony we wtorek w ramach 31. dnia ligi hiszpańskiej (4:2). Tati Castellanos zdobył znakomitą czwórkę (12., 24., 46., 62. miejsce), gole Viniciusa (34. miejsce) i Lucasa Vazqueza (85. miejsce) nie uratowały słabnącego Merengue, ale przede wszystkim spadły.

film meczowy | układ

La Liga

„Iron Man” Camavinga świeci naprawdę

23.04.2023 o 07:54

Koncentrując się już na zbliżającym się półfinale Ligi Mistrzów z Manchesterem City i finale Pucharu Króla z Osasuną, Real Madryt po cichu pojawił się na Montilivi Park. Nawet od razu dostał wielką szansę z małą piętą Rodrygo, środkowy napastnik pod nieobecność Karima Benzemy, odbił się w skrajności (1) i szybko postawił stopę na piłce w obozie przeciwnika.

Castellanos studiował realizm

Tyle tylko, że Merengue, zapominając, że zwykle źle im idzie z Geronitami, pozwolili sobie zasnąć. Następnie zaskocz i przede wszystkim ukaraj. Katalończycy dobrze zjednoczyli się na lewej stronie i otworzyli wynik przy pierwszej okazji dzięki główce Castellanosa, który nieumyślnie rozpoczął swój szalony wieczór (12). Argentyński napastnik, wypożyczony z Nowego Jorku, zrobił to ponownie, zaczynając tuż za Ederem Militao, po czym uderzył piłką między nogami Andrieja Łunina, zastępując Thibauta Courtoisa, który walczył (2:0, 24).

W obliczu przegrywającej obrony Realu Madryt Girona wciąż jęczała w swoich rzadkich atakach, a Viktor Tsygankov nie trafił w bramkę (28). Tylko Merengue w zasięgu wzroku, dziwaczny i wrzący Vinicius wciąż zdobył wynik po rzucie rożnym i dośrodkowaniu Marco Asensio (2-1, 34′). Brazylijczyk zmagał się z podwójnymi penetracjami i szaleńczymi dryblingami, ale także przepychankami z przeciwnikami po intensywnych pojedynkach.

Prawdziwy bez zazdrości

Wszyscy partnerzy Winicjusza okazali się nieudacznikami. Rodrigo Riquelme omal nie ukarał ich ponownie ładnym strzałem, który wyszedł poza kadr (38). Napisał, że w tym meczu będzie tylko jeden bohater i ponownie uderzył Castellanosa na początku drugiej połowy, odzyskując karę (3-1, 46). Ze swoimi trzema bramkami poszedł w ślady Lionela Messiego, Luisa Suareza czy Carlosa Solera, ale nie chciał na tym poprzestać.

READ  Wow, LeBron pokonał bramę finału we Frankfurcie

Castellanos zdobył czwartego gola głową po dośrodkowaniu Yana Couto z prawej strony (4-1, 62′). W tym sezonie zdobył 11 bramek w La Liga. Wystrzelony przez Carlo Ancelottiego Eduardo Camavinga (52. miejsce) i Aurelien Choameni (64. miejsce) nie potrafią przywrócić agresywności swoim partnerom. Wprowadzony później (79.) Lucas Vazquez wyrównał wynik po serwisie Viniciusa (4-2, 85. miejsce). To za mało, by pozwolić mieszkańcom Madrytu uniknąć dotkliwej porażki z debiutantem, który prawie gwarantuje utrzymanie, a nawet może pomarzyć o przepustce do europejskich pucharów na koniec sezonu.

La Liga

Bez połysku, gwarancja SR

22.04.2023 o 21:01

Liga Mistrzów

Thiago Silva: „Musieliśmy powiększyć szatnię, aby pomieścić wszystkich”

19.04.2023 o 10:08