Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Kryzys z Polską: Europejczycy grają w kartę satysfakcji

Dzień przed Szczytem Europejskim (POOL / Olivier Matthys) 20 października 2021 r. podczas wideokonferencji z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem, kanclerz Niemiec Angelą Merkel, przewodniczącą Komisji Ursulą van der Leyen i prezydentem Francji Emmanuelem Macrona.

Dzień przed Szczytem Europejskim (POOL / Olivier Matthys) 20 października 2021 r. podczas wideokonferencji z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem, kanclerz Niemiec Angelą Merkel, przewodniczącą Komisji Ursulą van der Leyen i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem

Konflikt z Brukselą o niezawisłość wymiaru sprawiedliwości i priorytet prawa europejskiego, europejscy przywódcy rozegrali w czwartek wieczorem kartę pojednawczą z Polską.

Kryzys energetyczny, grożący zakłóceniem ożywienia gospodarczego, był przedmiotem intensywnej debaty między 27. szczytem w Pradze i Budapeszcie po zakwestionowaniu europejskiego rynku węgla, kluczowego instrumentu klimatycznego UE.

W konflikcie z Warszawą szefowie państw i urzędnicy potwierdzili swoje zobowiązanie, że „rządy prawa i niezależność sądownictwa są absolutnie fundamentalne”, ale w oparciu o odpowiedzi czytane przez Brukselę odwołuje się do źródła europejskiego.

Obrończyni porozumień przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula van der Leyen zapewniła we wtorek w Parlamencie Europejskim, że podejmie działania przeciwko Polsce: uzyskał poparcie państw do działania, ale nie spieszył się, by stworzyć okazję do dialogu w celu poszukiwania rozwiązań” – powiedziało europejskie źródło.

Jednocześnie państwa potwierdziły możliwość „odwoływania się do istniejących środków” przewidzianych w tekstach europejskich, uzupełniając ten dowód.

Może to wiązać się z wszczęciem nowego postępowania w sprawie naruszenia, co może prowadzić do wzmianki o europejskim wymiarze sprawiedliwości.

UE dysponuje też nowym mechanizmem, który umożliwia wstrzymanie wypłaty środków europejskich do krajów, w których wykryto naruszenia prawa, mające wpływ na budżet socjalny. Jednak państwa chcą poczekać, aż wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie odwołania Warszawy i Budapesztu przeciwko temu mechanizmowi ma nastąpić do końca 2021 r. i początku 2022 r.

„W ramach tej procedury Komisja nadal bada sprawy. Trudno dalej przyspieszać, ale zbliża się moment rzeczywistości” – skomentowało źródło dyplomatyczne.

Wiele stolic uważa zatwierdzenie 36-miliardowego polskiego planu stymulacyjnego za niewiarygodne, który jest obecnie blokowany przez Komisję poszukującą gwarancji niezawisłości sądownictwa.

– „Do negocjacji” –

Warszawa od lat jest w konflikcie z Brukselą o reformy sądownictwa przez rządzącą Nacjonalistyczną Partię Konserwatywną (PiS), oskarżaną o podważanie niezawisłości sądownictwa.

Napięcia wzrosły od czasu orzeczenia polskiego Trybunału Konstytucyjnego z 7 października, który stwierdził, że niektóre artykuły traktatów europejskich są niezgodne z konstytucją krajową. Decyzja potępiona przez Brukselę jako bezprecedensowy atak na priorytet prawa europejskiego i jurysdykcję Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Warszawa może liczyć na wsparcie Budapesztu: „W Europie trwa polowanie na czarownice na Polskę, Polacy mają rację” – powiedział suweren Victor Orban, a Bruksela nadal wpisywała się w kwestie praworządności.

Prezydent Holandii Mark Rutte był nieugięty, kiedy przybył do Brukseli, że uważał niezależność sądownictwa za „niepodlegającą negocjacjom”. „Polska musi bardzo poważnie potraktować groźbę sankcji” – powiedział jej austriacki odpowiednik Alexander Schalenberg.

„Nie będziemy działać pod presją szantażu (ale) jesteśmy gotowi do negocjacji” – odpowiedział dziś po południu lider polskiego rządu Mathews Moravicki po wywiadzie z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.

Premier RP Mathews Moravichit przed Parlamentem Europejskim w Strasburgu 19 października 2021 r. (Poole / Ronald Viteck)

Premier RP Mathews Moravichit przed Parlamentem Europejskim w Strasburgu 19 października 2021 r. (Poole / Ronald Viteck)

Niemcy chcą uniknąć „konfliktu” z Warszawą. „Kontrowersje przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości nie są rozwiązaniem dla praworządności” – ostrzegła kanclerz Angela Merkel.

Szczytem była ostatnia setka niemieckiego przywódcy, który odszedł po 16 latach rządów i dał „rodzinne zdjęcie” ze swoimi kolegami.

– „Spekulacje”? –

Jeśli chodzi o energię, dwudziesta siódma Komisja z zadowoleniem przyjęła proponowane „skuteczne” narzędzia kontroli inflacji (ulgi podatkowe, pomoc mieszkaniowa itp.). W szczególności, na prośbę ustępującego premiera Czech Andrzeja Babisa, poprosili Brukselę o „zbadanie” rynków energetycznych w celu ustalenia, czy „pewne zachowania” zasługują na sankcje.

Pan Bobbis tymczasowo zablokował decyzję w tej sprawie, potępiając „spekulacje” na europejskim rynku emisji dwutlenku węgla wraz ze swoim polskim odpowiednikiem.

Na tym rynku, kiedy firmy handlują „prawami do zanieczyszczeń”, cena CO2 podwaja się do rekordowych 60 euro rocznie. Jednak według komisji i ekspertów tylko 1/5 wzrostu cen energii elektrycznej jest spowodowana rynkiem emisji dwutlenku węgla.

Victor Orban oskarżył unijny plan klimatyczny, w którym rynek węgla jest kluczowym narzędziem, „podnosi ceny energii (…) i zabija europejską klasę średnią”.

Szczyt będzie kontynuowany w piątek, z tematem migracji, zwłaszcza Białorusi, oskarżanej o organizowanie napływu imigrantów na granice UE, w odpowiedzi na dwadzieścia siedem przyjętych sankcji.

bur-alm-dzban / fmi / ob

READ  W Polsce Basket Landes rozpędza się na szóste miejsce