Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Kaliningrad, terytorium Rosji podzielone między Polskę i Litwę, to zimny pot dla NATO.

Kaliningrad, terytorium Rosji podzielone między Polskę i Litwę, to zimny pot dla NATO.

12:00, 27 czerwca 2022

Między wojną na Ukrainie a chińskimi planami na Tajwanie program dwudniowego szczytu NATO zapowiada się na wyższy niż dotychczas. Jednak przywódcom państw i rządowi w Madrycie trudno będzie zignorować kolejny problem, który od tygodnia wywołuje napięcie w Kaliningradzie. Trzeba przyznać, że podział terytorium między Polską a Litwą, najbardziej wysuniętym punktem Rosji w Europie, od lat jest przedmiotem troski członków koalicji. Pokrewny temat pogarszających się stosunków między Moskwą a trzema państwami bałtyckimi (Litwą, Estonią i Łotwą).

Jednak inwazja na Ukrainę, a zwłaszcza na Litwę w miniony weekend, nałożyła ograniczenia na dostawy towarów na obszar 1 mln osób, co ponownie stawia ją na poziomie priorytetów. Zgodnie z restrykcjami nałożonymi przez Brukselę Wilno blokuje teraz wszelki ruch metali, chemikaliów, telefonów komórkowych i innych pociągów. W przyszłym miesiącu z kolei ucierpi alkohol i cement.

Moskwa mówi „Oblężenie” I „Naruszenie prawa międzynarodowego”

W obliczu tych działań Moskwa zagrała kartą gniewu i nie zawahała się wypowiedzieć „Oblężenie” I „Naruszenie prawa międzynarodowego”. „Termin oblężenie jest prawnie niepoprawny, ponieważ dostawa drogą morską jest nadal możliwa” – powiedział. Dostosowuje Celine Bayou, współbadaczka w Narodowym Instytucie Języków Orientalnych i Cywilizacji (Inalco).. Okazuje się, że jest bardzo drogi. ja

Przeczytaj także – Cztery pytania dotyczące Kaliningradu w centrum wznowionych napięć między Rosją a Zachodem

Zapobiega. Rosyjska dyplomacja nie odbiera głosu „Poważne konsekwencje” Dla Wilna podbródek wzmacnia i wzmacnia wrogie sygnały. Tak więc w połowie tygodnia został tam wysłany jastrząb najbliższy Władimirowi Putinowi, Nikołaj Badruszew, sekretarz rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa. W sobotę Dmitrij Rokosin, szef agencji kosmicznej, kolejny bliski sojusznik prezydenta Rosji, otwarcie kwestionował granice Litwy. „Nie.[était] Został postrzelony nie tylko w nogę, ale także w głowę.

Na ziemi sytuacja jest bardzo słaba

W obecnym kontekście nie należy lekceważyć tych zagrożeń. Estonia, zwłaszcza przed nimi, obwinia swoje powietrzne naruszenia i symulację pożaru rakiety z zeszłego tygodnia.

READ  Euro 2021. Hiszpania-Polska (1-1): Remis, który nikogo nie dotyczy

Na papierze Kaliningrad, dawniej znany jako Königsberg, mógł wylać zimny pot na ziemię pruską, kraje bałtyckie i ich sojuszników z NATO. To tutaj znajduje się rosyjska Flota Bałtycka. Od lutego wykorzystano rakiety Iskander zdolne do przenoszenia broni jądrowej o zasięgu 500 km oraz nośniki MiG-31K hipersonicznych pocisków Kingle o zasięgu 2400 km. „Rosjanie stworzyli bańkę, która odmawia dostępu do morza i powietrza, co zagroziłoby interwencji NATO w przypadku ataku na państwa bałtyckie”.Obiecuje Celine Bayou.

Stan gruntu jest bardzo słaby, ponieważ wąwóz Svalki, chodnik łączący Kaliningrad z Białorusią, biegnie wzdłuż granicy oddzielającej Polskę od Litwy. Jeśli Moskwa ją zdobędzie, dostawy wojsk na Litwę będą zagrożone. „Kilka lat temu symulacje sugerowały, że kraje bałtyckie można okrążyć w zaledwie sześćdziesiąt godzin”., Mówi Thibaut Foylett, badacz z Fundacji Badań Strategicznych. Ale ekspert mówi, że Tallin, Wilno i Ryga są gotowe na takie wydarzenie: „Od 2014 roku i aneksji Krymu dostosowali swoją politykę wojskową i przeprowadzili poważne reformy w swoich siłach zbrojnych”.

W kierunku hybrydowej odpowiedzi z Rosji?

Co więcej, uważa, że ​​wydarzenia ostatnich kilku dni raczej nie przerodzą się w bezpośredni konflikt. „Rosjanie nie będą w stanie otworzyć nowego frontu, podczas gdy Ukraina już przeżywa trudności”., On mówi. Celine Bayou potwierdza: „Zamiast tego oczekuje się reakcji hybrydowej, takiej jak ekonomiczny odwet w postaci cyberataków”.

Jednak państwa bałtyckie postrzegają wojnę na Ukrainie jako wyjątkową okazję do dalszego zerwania więzi z Rosją – która zawiesiła import gazu od kwietnia – i domagają się większego zaangażowania NATO. Już w marcu organizacja podjęła decyzję o wzmocnieniu czterech międzynarodowych batalionów taktycznych z 2017 roku. Na przykład Francja wysłała tam cztery Mirage. Jednak podczas spotkania z pozostałymi sześcioma krajami Europy Środkowo-Wschodniej nie wystarczyła ocena Bałtów sprzed piętnastu dni, gdzie poszukiwano wzmocnienia dla wschodniej części sojuszu. Można spokojnie założyć, że we wtorek złożą tę prośbę z powrotem w Madrycie.

READ  Polska otrzymuje projekt unijnych przepisów przedłużających zakaz importu ukraińskiej żywności