Jean-Pierre Novak (1), prezes Francusko-Polskiego Towarzystwa Girondne, pobudził ich integrację, naznaczoną podświadomością, a czasem nostalgią i wycofaniem się z pragnienia zachowania „czystości”. Prawdziwa integracja nadeszła z czasem, nie tracąc kontaktu z ojczyzną, czego dowodem jest wystawa prac artystów: absolwenta sztuk pięknych w Casco w Krakowie; Alain Glowczak, ilustrator Girondin, ilustrator i dziennikarz z książką „Rysunki ujścia rzeki”, Gaëlle Richard w „Sud Ouest”; Hannah Zavoronko, grafik i fotograf, autorka „W krainie wygnania”; Autorka Lot-ed-Coron (powieść „Sofia”) i ilustratorka Hania Razak Frood, która pomogła w organizacji wystawy.
W Cestas wystawa nabrała szczególnego znaczenia w kontekście wojny na Ukrainie, poprzez relacje, jakie gmina ma z Sanokiem w Polsce – przypomniał burmistrz Pierre Dugout. Położony kilka kilometrów od granicy z Ukrainą służy jako pomost dla pomocy Cestas: autobusy i samochody przewożące uchodźców z Sanoka do Cestas; Załadowane datki naczepy.
Idąc w ślady prawnuczki Polki, Camille w tradycyjnym stroju, czy Fryderyka Skynsky’ego, polskiego urzędnika miejskiego (Demain Cestas), muzycy stowarzyszenia i ich piosenki w końcu ustąpili miejsca radości.
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
Euro 2024: Holandia od tyłu pokonała Polskę w finale grupy C przeciwko Francji
W Polsce protest przeciwko wykorzystaniu sztucznej inteligencji w radiu
Polska zabiega o czasowe zawieszenie praw azylowych z UE