Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Dylemat niemieckiej wyłącznej rafinerii testujący determinację Rosji do zakazu ropy.

Dylemat niemieckiej wyłącznej rafinerii testujący determinację Rosji do zakazu ropy.

Rafineria BCK Schwedt, w większości należąca do rosyjskiego giganta naftowego Rosnieft, testuje determinację Niemiec do anulowania importu ropy z Rosji do końca roku w ramach nowych unijnych sankcji mających na celu ukaranie Moskwy za inwazję na Ukrainę.

Kieszonkowa rafineria jest źródłem 90% berlińskiego paliwa i od czasu wybudowania zakładu w latach 60-tych odbiera całą ropę z Rosji rurociągiem „Przyjaźń”.

Według źródeł rządowych i korporacyjnych jednym z rozwiązań rozważanych przez Niemcy było tymczasowe przekazanie kontroli nad codzienną działalnością rafinerii brytyjskiemu gigantowi naftowemu Shell, który posiada 37,5% udziałów w Schwedt.

Dwie z tych osób, w tym źródło firmy, powiedziały, że Shell, który widział, jak Niemcy zablokowały sprzedaż swoich udziałów w Schwedt Rosneft w zeszłym roku, jest gotowy do działania jako tymczasowy operator. Dodali, że nie jest zainteresowany większym udziałem ani stałą rolą operatora.

Urzędnicy rozważają także przekazanie działalności polskiej rafinerii PKN Orlen, która mogłaby odegrać kluczową rolę w staraniach o przekierowanie dostaw rudy rafineryjnej z Rosji.

BKN Orlin i Shell odmówiły komentarza. Rosnieft, BCK czy polski rząd nie odpowiedziały od razu na prośby o komentarz.

Rzecznik niemieckiego Ministerstwa Gospodarki odpowiedzialny za energetykę powiedział: „Ciężko pracujemy, aby znaleźć rozwiązanie. Znamy problem i pracujemy nad jego rozwiązaniem”.

Polska domaga się usunięcia Rosnieftu z Schwedt, czwartej co do wielkości rafinerii w Niemczech, przed potencjalną transakcją z udziałem BKN, podały dwa źródła.

Tymczasem Rosnieft odmawia do tej pory rozmów o sprzedaży przez Niemcy 54,17% udziałów w Schwedt lub jakimkolwiek innym rozwiązaniu, które mogłoby rozwiązać tę sytuację.

Włoska firma Eni posiada pozostałe 8,33% i potwierdziła w zeszłym miesiącu, że zamierza ją sprzedać.

„Rozwiązanie tego problemu nie jest trywialne” – powiedział w poniedziałek niemiecki minister gospodarki Robert Habeck o Schwidt, dodając, że powołano grupę roboczą w celu omówienia jego perspektyw.

READ  Lego chce zakazać stereotypów płci w swoich zabawkach

Berlin ma możliwość przejęcia kontroli nad Schwedtem od Rosnieftu lub nawet wywłaszczenia firmy, co może zrobić dzięki niedawno zaktualizowanym przepisom dotyczącym bezpieczeństwa energetycznego, aby ułatwić nacjonalizację.

Wywłaszczenie może prowadzić do działań odwetowych ze strony Moskwy, a największą obawą Niemiec jest to, że Rosja odetnie dostawy gazu ziemnego, według rozmówców. Europa musi jeszcze opracować plany zmniejszenia swojej zależności od rosyjskiego gazu.

Wszelkie alternatywne dostawy ropy naftowej byłyby zaporowo drogie, zwiększając presję na niemieckich konsumentów, ponieważ największa gospodarka Europy zmaga się z ryzykiem recesji.

Do końca roku Unia Europejska planuje zakazać 90% importu rosyjskiej ropy naftowej. Plan ten wyklucza Węgry, Słowację i Czechy, które są krajami śródlądowymi, których rafinerie otrzymują cały surowiec z Rosji za pośrednictwem rurociągu Drużba.

Niemcy i Polska stopniowo zwiększają dostawy ropy naftowej do Schwedt i pobliskiej rafinerii Leuna, należącej do TotalEnergies, innymi mniejszymi rurociągami z bałtyckich portów w Rostocku i Gdańsku.

Polska zaproponowała alokację wolnych mocy w gdańskim terminalu naftowym i mogłaby przesyłać ropę drogą morską rurociągami z portu do dwóch niemieckich rafinerii, pod warunkiem usunięcia Rosnieftu z listy właścicieli Schwedta.

Gdański zakład może odbierać do 36 mln ton rocznie, pozostawiając 9 mln ton oprócz potrzeb polskich rafinerii, które mogą być wykorzystane dla Niemiec.

Możliwa współpraca mogłaby obejmować koordynację dostaw i gatunków ropy w systemie rurociągów zasilających główną rafinerię Bloku w Polsce przed skierowaniem się na zachód w kierunku Niemiec w celu zwiększenia uzysków produktów i marż rafineryjnych.

Choć w najbliższych miesiącach spodziewany jest wzrost dostaw alternatywnych rurociągów z Norwegii, Bliskiego Wschodu, Stanów Zjednoczonych i Afryki Zachodniej, nie są one w stanie zaspokoić pełnej przepustowości obu rafinerii, czyli łącznie 24 mln ton ropy rocznie.

Aby wypełnić tę lukę, dwa źródła branżowe podały, że rozważaną ostatecznością jest potencjalnie wynajęcie kilkudziesięciu tankowców do transportu ropy naftowej z dwóch portów.

READ  10 krajów europejskich wspiera zrównoważoną klasyfikację fiskalną UE - EURACTIV.com

W tej chwili zarówno Schwedt, jak i Leuna cieszą się bezprecedensowymi marżami zysku.

Cena rosyjskiej ropy Ural dostarczanej rurociągiem „Przyjaźń” jest ustalana według formuły obliczającej średnią miesięczną cenę surowca. Według konta Reuters cena ropy naftowej jest o około 35 dolarów za baryłkę niższa niż cena referencyjna ropy Brent.

Podczas gdy większość innych europejskich rafinerii, które nie kupują już rosyjskiej ropy, osiągnęło rekordowe zyski przerabiając ropę na benzynę, olej napędowy i paliwo do silników odrzutowych, marże obu niemieckich rafinerii zostały znacznie zwiększone przez tańszą cenę ropy.

Według wielu źródeł i analityków branżowych marża Leony i Schwedta szacowana jest na około 50,70 USD za baryłkę.

Przekłada się to na dzienny zysk na poziomie 12-16,8 mln USD na rafinerię, czyli około 8,5 mln USD dziennie więcej niż w podobnej wielkości rafinerii w północno-zachodniej Europie, która nie przetwarza ropy naftowej.