Marcel van Horn przez Getty Images
KOLARSTWO – Wielka czkawka podczas Amstel Gold Race w niedzielę 10 kwietnia. Podczas gdy ogłoszono zwycięzcę 56. edycji tego wyścigu rowerowego w Holandii, Francuza Benoita Cosnefroya (AG2R Citroën), ostatecznym zwycięzcą został Polak Michał Kwiatkowski (Enius Grenaders).
O końcu zdjęcia zdecydowali dwaj zawodnicy, którzy walczyli w sprincie na koniec wyścigu. Nakręcony z uśmiechem zwycięzcy, podczas gdy Polak trzymał głowę w ramionach, Benoit Cosnefroy dowiedział się wtedy złych wieści. „Ach cholera ogłaszają Kwiatko” – zawołał przed swoją drużyną. – Cóż, to nie jest fajne – powiedział, zaciskając zęby.
Oh to wspaniale!!!! 🤯 Zwycięzca został ogłoszony na starcie, Benoit Cosnefroy 🇫🇷 ostatecznie zajął drugie miejsce… https://t.co/LnzQOZ7mL3
– Eurosport Francja (Eurosport_FR)
Głosowano https://t.co/jzJ0OumiGO
– Karmiony 🇫🇷 z Lose (FFLose)
Benoît Cosnefroy rozpoczął sprint 200 metrów przed końcem. W jego ślady próbuje go dogonić Michał Kwiatkowski. Jak widać na ostatnim zdjęciu, obaj kolarze byli bardzo blisko mety, ale koło biegunowe było kilka milimetrów przed kołem Francuza. Podium uzupełnił Belg Tiesj Benoot.
Najlepszy wynik od 1981 roku
31-letni Kwiatkowski zwyciężył po raz drugi, sześć lat po swoim pierwszym zwycięstwie w Valkenburgu, na wzgórzach południowej holenderskiej Limburgii.
Pomimo rozczarowania pozostaje to najlepszym wynikiem Francuza w tym wyścigu od zwycięstwa Bernarda Hinaulta w 1981 roku. „To piękne podium”, reakcja po wyścigu. Tylko dwóch francuskich biegaczy wygrało wyścig od jego powstania w 1966 roku, roku sukcesów Jana Staplensky’ego.
W ubiegłym roku wykończenie zdjęcia było niezbędne do podjęcia decyzji pomiędzy Belgiem Woutem van Aertem i brytyjskim kolegą Kwiatkowskiego Tomem Pidcockiem, których dzieliła niewielka luka.
Zobacz także na The HuffPost: Te rowery mają 100 mil tygodniowo
„Dumny fanatyk sieci. Subtelnie czarujący twitter geek. Czytelnik. Internetowy pionier. Miłośnik muzyki.”
More Stories
W Cannes można zobaczyć film biograficzny o Władimirze Putinie, wyprodukowany w całości przez sztuczną inteligencję
Polski thriller Netflixa to wielka niespodzianka jesieni (wspina się na pierwszą dwójkę)
Gerard Depardieu zostaje oskarżony o napaść na tle seksualnym, a jego prawnik mówi: „Przypuszcza się…”