Tysiące astronomów wstrzymuje oddech. Pocisk Ariane 5, który przeniesie Teleskop Przestrzenny Jamesa Webba (JWST), w czwartek na wyrzutni z Gujany Space Center, naprzeciwko A Planowane uruchomienie w sobotę rano. Był to ostatni duży krok przed startem o 13:20 (czasu paryskiego). JWST będzie wtedy najbardziej zaawansowanym instrumentem do obserwacji wszechświata, jaki kiedykolwiek został wypuszczony w kosmos. Będzie odpowiedzialny za śledzenie początków wszechświata i badanie planet poza Układem Słonecznym, podobnych do Ziemi.
Po kilku dniach złych warunków pogodowych, które spowodowały odłożenie ostatecznych operacji, pod słońcem podniesiono przesuwane drzwi szopy montażu końcowego. Aby wykryć pocisk, postawiono na jego „stole”, który jest ogromną stalową platformą, której boki są brązowe od ognia poprzednich odpaleń.
480 ton proszku
W celu podparcia dźwigów całość posadowiono na wagonach, zajmując 2,8 km podwójnego toru, aby doprowadzić ją na miejsce na stanowisku strzeleckim. Następnie ciężarówka załadowana 14 tonami wyruszyła, aby zapewnić stabilność kół, jej zadaniem było ciągnięcie wszystkiego, co waży 1500 ton, z prędkością około godziny chodzącego człowieka. I w deszczu, który nie może nie wrócić.
W tym momencie rakieta nie może jeszcze wystartować, ale może już zamienić się w fajerwerki. „Dziękujemy za przełączenie telefonów komórkowych w tryb samolotowy”, aby uniknąć wszelkich szans, ostrzega Bruno Girard, dyrektor Arianespace Guyane, stojący przy urządzeniu.
Pocisk jest już wyposażony w dwa dopalacze, długie rurki przymocowane do głównego korpusu, zawierające łącznie 480 ton prochu i zapewniające 90% ciągu potrzebnego do oderwania się Ariane 5 od ziemskiej grawitacji.
Gdy rakieta dotrze do wyrzutni, zostanie napełniona około 4:30 przed H paliwem napędowym, ciekłym wodorem i tlenem, a mieszanina zacznie palić główny silnik.
Wehikuł czasu
Niezrównane pod względem wielkości i złożoności, to „ogólne obserwatorium” ma ogromne lustro, składające się z 18 sześciokątów o średnicy 6,5 metra, czyli prawie trzy razy większej od Hubble’a. Jest tak duży, że trzeba go wygiąć do kształtu rakiety, jak origami. Gdy znajdziesz się w kosmosie, wyzwaniem będzie pełne rozłożenie lustra i kremu przeciwsłonecznego wielkości kortu tenisowego przed kalibracją swoich czterech instrumentów.
„Bestia” zostanie umieszczona na orbicie wokół Słońca, 1,5 mln km od Ziemi, z dala od granic swojego starszego brata, który od 1990 roku operuje na wysokości 600 km.
To starannie wybrane miejsce docelowe, nazwane Lagrange Point 2, obejmowało lokalizację „Ziemia, Słońce i Księżyc po tej samej stronie osłony słonecznej, co czyniło ją ciemną i ekstremalnie zimną” – wyjaśnił Pierre Verot. Będzie mógł działać bez zakłóceń, co jest warunkiem koniecznym dla ostrości wzroku, rozproszonego w polu podczerwieni: długości fali niewidocznej gołym okiem, której Hubble nie może zobaczyć.
Podczas gdy Hubble był w stanie obserwować wszechświat do 500 milionów lat po Wielkim Wybuchu, jego następca może mieć nadzieję, że cofnie się „tylko” 200 milionów lat po eksplozji, która dała początek wszechświatowi. 13,8 miliarda lat temu. Istnieje ogromna luka w zrozumieniu tego tajemniczego okresu, kiedy wszechświat właśnie wyłaniał się ze swoich ciemnych wieków.
„Profesjonalne rozwiązywanie problemów. Pragnący być pionierem kulinarnym. Przyjazny miłośnik piwa.”
More Stories
Muzyka Nintendo: Le Spotify wyprodukowane na Nintendo
Cyberpunk 2077 nie umarł, CD Projekt ogłasza wielkie ogłoszenie dla całej społeczności
Nowa trójka astronautów wyrusza na chińską stację kosmiczną