Ponad połowa ludności tego separatystycznego regionu uciekła, odkąd enklawa znalazła się pod kontrolą Azerbejdżanu.
opublikowany
aktualizować
czas czytania :
1 minuta
I nadal przybywają tysiącami. W czwartek 28 września władze Armenii poinformowały o przybyciu 65 036 uchodźców z Górskiego Karabachu, czyli ponad połowy oficjalnej populacji tego separatystycznego regionu, gdzie w zeszłym tygodniu Azerbejdżan poprowadził błyskawiczny atak. „Państwo zapewnia odpowiednie mieszkanie każdemu, kto nie ma z góry określonego miejsca zamieszkania”. Ogłosił to rząd Armenii.
Azerbejdżan otworzył w niedzielę korytarz Lachin, jedyną drogę łączącą enklawę z Armenią, cztery dni po kapitulacji separatystów i zawieszeniu broni, które doprowadziło do wysiedlenia tysięcy cywilów uciekających przed przybyciem sił azerbejdżańskich. Na drodze między obydwoma krajami ciągły konwój samochodów przewozi przez granicę kolejnych uchodźców.
>> Wideo. Górski Karabach: Ormianie na ścieżce wygnania dają świadectwo
Oficjalnie populacja Górskiego Karabachu wynosi około 120 000 osób, z czego większość to Ormianie. Ta górzysta enklawa w południowo-zachodnim Azerbejdżanie odłączyła się przy wsparciu Armenii po rozpadzie Związku Radzieckiego w 1991 roku.
W tej i tak już napiętej sytuacji ponad 100 osób nadal jest uznawanych za zaginione po eksplozji magazynu paliwa, do którego wtargnęli mieszkańcy w poniedziałkowy wieczór podczas masowego exodusu. W wyniku tragedii zginęło co najmniej 68 osób, a 290 zostało rannych.
More Stories
Dlaczego zaangażowanie Korei Północnej budzi strach przed eskalacją w stosunkach z Koreą Południową
Stany Zjednoczone i Korea Południowa żądają od Pjongjangu wycofania swoich sił z Rosji
Rząd ogłasza trzydniową żałobę narodową, a liczba ofiar śmiertelnych sięga 72 ofiar