Robert Kubica przeżył trudny poranek za kierownicą Alfy Romeo C41. Polak z trudem starał się być wygodny, aby w końcu o dziesiątej skończyć miejsce w żwirowni. Wyjaśnia, że przeprasza za błąd, który nie był zbyt ważny.
„Próbowaliśmy zrobić kilka rzeczy i nie było to przyjemne, ale przeprosiłem za błąd”. Powiedział Kubica. „Nigdy nie będzie łatwo, kiedy masz tak mało czasu, ale zapłaciłem wysoką cenę za coś, co mogę nazwać małym błędem”.
„Niestety, trochę przeliczyłem poziom przyczepności, jaki miałem mieć na miękkich oponach, a potem skręciłem w zakręcie. Dokładniej mówiąc, byłem na skrajności. Samochód toczył się, utknąwszy w żwirze”.
Kubica przyznaje, że miał trudności z dostrzeżeniem tego powrotu do koła i ma nadzieję, że będzie w stanie przekazać konstruktywną opinię techniczną Alfie Romeo, w szczególności w celu przygotowania się do nadchodzącego sezonu.
„To nigdy nie było łatwe, nie jeździłem w ten sposób przez sześć miesięcy. Przez kilka pierwszych rund opony nie były łatwe do rozgrzania, a czucie w samochodzie nie było tak dobre, jak się spodziewałem”.
„Przyszły rok będzie ogromnym wyzwaniem organizacyjnym dla zespołu. Zespoły muszą zaprojektować zupełnie nowe samochody i wszystko będzie inne, zwłaszcza opony”.
„Pirelli przejdzie na 18-calowe opony, więc będzie to kolejny duży krok. Opony odgrywają bardzo ważną rolę w sportach motorowych, zwłaszcza w Formule 1, więc ciekawie będzie to zobaczyć”.
„Muzyczny ninja. Analityk. Typowy miłośnik kawy. Ewangelista podróży. Dumny odkrywca.”
More Stories
Karl-Anthony Towns (44 punkty) jest nie do obrony na parkiecie! • Koszykówka USA
Ruud van Nistelrooy strzela swój pierwszy mecz dla Manchesteru United w Pucharze Ligi, zabezpieczając Liverpool i pokonując Chelsea
XV z Francji – Anthony Guillonche, Charles Ollivon, Maxime Loco.. Lista zawodników zwolnionych przez sztab Bluesa