Ale kto chce energii jądrowej w Brukseli? To pytanie dręczyło Cecila Arboya przez kilka miesięcy. Nie chodzi o to, że delegatowi generalnemu francuskiej Grupy ds. Przemysłu Energii Jądrowej (Gifen) brakuje szczególnie spraw, którymi należy zarządzać na terytorium krajowym. Po niepowodzeniach we Flamenville, francuski przemysł od miesięcy walczył o przywrócenie wiedzy technicznej, która była powodem do dumy dla Hexagon w latach 1970-80. Wszystko po to, by odbić ramię Emmanuela Macrona, który musi rozważyć możliwość budowy nowych reaktorów. Nie, jeśli Cecile Arbuell „uważnie śledzi brukselskie dossier”, jak panu ufają, to bez wątpienia dlatego, że część europejskiej przyszłości energii jądrowej jest wdrażana natychmiast.
Od kilku miesięcy wszystko, co ma stolica Belgii – finansiści, przemysłowcy, lobbyści i politycy – skupia się na treści przyszłej europejskiej zieleni. Za tą potajemnie technokratyczną cierpliwością Komisja polega po prostu na zidentyfikowaniu i kategoryzowaniu działalności gospodarczej według ich wpływu na planetę. Cel: stworzenie wspólnego języka finansowania, aby skierować kapitał prywatny na działania ekologiczne. Jeden z negocjatorów, będący kamieniem węgielnym porozumienia, które powinno doprowadzić Unię Europejską do neutralności węglowej w 2050 r., Będzie miał również „decydujący wpływ na politykę publiczną w zakresie zadłużenia i pomocy państwa 27 krajów”.
Dość powiedzieć, że wszyscy przepychają się do bramy, aby znaleźć się na liście rankingowych sektorów. Czy będzie broń jądrowa? Dwa lata temu w Parlamencie Europejskim wybrani przedstawiciele Niemiec, Austrii i Zielonych zostali zdyskwalifikowani podczas opracowywania projektu klasyfikacyjnego. Rok później, kiedy Grupa Ekspertów Technicznych TEG przedstawiła swój końcowy raport na temat zrównoważonego finansowania, los kukurydzy był nadal nierozwiązany. Jest tam uznawany za niewielki wpływ pod względem emisji dwutlenku węgla. Jednak energia jądrowa nie oznaczyła „żadnej poważnej szkody”, co jest konieczne do włączenia jej do klasyfikacji. Wszystko ze względu na jego potencjalny wpływ na różnorodność biologiczną, systemy wodne i gospodarkę odpadami kolczastymi. Eksperci zalecili również przekazanie sprawy w ręce wyspecjalizowanej komisji.
Bitwa między państwami członkowskimi
Inteligentny sposób komunikacji. Ponieważ klasyfikacja wywołuje stare wewnętrzne spory dotyczące opcji energetycznych dla państw członkowskich. Niemcy odwróciły się od energii jądrowej od czasu Fukushimy w 2011 roku i uczyniły dla niej podstawę energii odnawialnej Transmisja energii. Według jednego źródła Berlin, przy wsparciu Austrii, Włoch i Luksemburga, zamierza „narzucić swój program na szczeblu europejskim”. I to bardzo źle, jeśli musimy wstecz dotować gaz ziemny, który zawiera 40 razy więcej CO2 niż energia jądrowa, ale jest niezbędny do usuwania skutków ograniczenia energii słonecznej i wiatrowej. Francja, w której nadal około 70% miksu energetycznego pochodzi z atomów, nie chce tego porzucić i domaga się technologicznej neutralności. Ze strony Percy’ego jeden mówi: „Traktaty potwierdzają, że państwa członkowskie są suwerenne w wyborze miksu energetycznego. Technologia niskoemisyjna nie powinna zostać obalona przez ideologię”.
Nie tylko francuska władza wykonawcza niesie tę retorykę. Dwa tygodnie temu Węgry, Polska, Czechy, Rumunia, Słowacja i Słowenia dołączyły do Pałacu Elizejskiego i napisały do komitetu w obronie roli energii jądrowej w transformacji energetycznej. Za nimi czeka cała branża. „To miecz Damoklesa” – powiedział niedawno L’Express prezes EDF Jean Bernard Levy. Ponieważ za klasyfikacją kryje się ważna kwestia finansowania przyszłych elektrowni. Dzięki zielonej pieczęci widać, że energia jądrowa będzie bardziej atrakcyjna dla inwestorów, co automatycznie obniża koszt kapitału. Jednak może to stanowić jedną czwartą całkowitego rachunku za budowę elektrowni.
Pozytywny raport energetyki jądrowej
Sektor trzyma się partii 400 stron opublikowanych niedawno przez Wspólne Centrum Badawcze (JRC), które udostępnia komitetowi ekspertyzę naukową, która jest bardzo odpowiednia dla atomu. Eksperci napisali: „Badania nie ujawniły żadnych naukowych dowodów na to, że energia jądrowa szkodzi zdrowiu ludzkiemu lub środowisku bardziej niż inne technologie wytwarzania energii”. Składowanie jest uważane za „wydajne i bezpieczne”, gdy odbywa się w głębokich warstwach geologicznych. „Komitet Praw Obywatelskich (CCR) właśnie rozstrzygnął debatę. Biorąc pod uwagę jego wpływ, jest to bezprecedensowy apel od lat pięćdziesiątych XX wieku, wraz z Traktatem Euratom”, z zadowoleniem przyjmuje wsparcie sektora. Greenpeace odpowiada, że „stronniczy raport” wydany przez organizację infiltrowaną przez zwolenników energii jądrowej.
W każdym razie jest to trasa, którą wygrała Francja i jej sojusznicy. Ale gra jest daleka od wygranej. Raport JRC musi zostać zatwierdzony przez dwa panele ekspertów, zanim będzie mógł zostać zatwierdzony przez komitet. Dlatego Francja musiałaby pilnie włączyć energię jądrową do pierwszego obowiązującego prawa klasyfikacyjnego, co Bruksela obiecała na wiosnę. „Na obrazie pojawia się wyraźne niebezpieczeństwo, gdybyśmy zostali sformułowani w drugiej turze. Można by pomyśleć, że energia jądrowa nie spełnia wymogów zrównoważonego rozwoju, kiedy CCR właśnie to pokazał” – podkreśla Cecil Arboy z Gifen. Po stronie Percy’ego dodajemy, że tak będzie „Nielogiczne” jest nieuwzględnianie energii jądrowej, gdy poniższe akty delegowane muszą precyzyjnie oznaczać je lub nie umieszczać na różnych źródłach wytwarzania energii. „Trochę więcej czasu jest niewyobrażalne, jeśli pozwala na zrównoważone traktowanie wszystkich rozwiązań bezemisyjnych”.I Czy zawsze znajdujemy to u Percy’ego. W Brukseli walka o kukurydzę jest daleka od zakończenia.
Opinie
Wygląd stratega
Najlepszy na świecie
Pomysły i dyskusje
chroniczny
„Miłośnik muzyki. Miłośnik mediów społecznościowych. Specjalista sieciowy. Analityk. Organizator. Pionier w podróżach.”
More Stories
Ta polska firma produkuje w 100% biodegradowalne talerze i sztućce z wykorzystaniem pszenicy
Toupret kupuje konkurenta w Polsce
Drobiarski gigant LDC jest w trakcie przejęcia fabryki Konspolu w Polsce