Referencje – Rekomendacje24 lutego, podobnie jak miliony Ukraińców, życie 34-letniej Olgi i 32-letniej Saszy zamieniło się w wojnę. Najstarszy żyje w tej tragedii z Francji, a najmłodszy zostaje uwięziony w Kijowie, gdzie ukrywa się na podziemnym parkingu. Zgodzili się napisać płytę, świadków surrealistycznej i bolesnej codzienności.
Sasza K. i Olga K. To Ukraińcy. Mają 32 i 34 lata. Sasha mieszka w Kijowie, zaczynała w PR, mieszka z Victorem i ich psem. Olga od siedmiu lat mieszka pod Paryżem, jest handlarzem win i znakomitym koneserem win francuskich, jest w związku z Yannisem. Poznaliśmy Olgę na Ukrainie po rewolucji na Majdanie w 2014 roku, studiowała francuski na uniwersytecie. W rodzinie Olgi i Sashy bardzo kochamy frankofony. Ich ojciec jest nauczycielem języka francuskiego. Olga często nazywa swoją młodszą siostrę kamieniem, a Sasha mówi, że najstarsza jest bardzo wrażliwa.
W ten czwartek, 24 lutego, w dniu, w którym armia rosyjska zaatakowała Ukrainę, zapytano ich, czy zgodzili się na rozpoczęcie rekordu, każdy z osobna. Od tego czasu piszą to, co stało się ich codziennym życiem. Jeden w Kijowie, ukrywa się na podziemnym parkingu, drugi w Paryżu z niepokojem czeka na wieści o rodzinie. Opowiadają dwoma głosami wojnę, jaka spotkała ich kraj. Walka, w której wszystko zmienia się każdego dnia i wszystko może się zmienić.
czwartek 24 lutego
Sasha: Obudził nas dźwięk bombardowania. Cały dzień robiliśmy zakupy z bagażem. Wyobrażamy sobie wszystkie możliwości: pozostanie lub wyjazd, zabranie rzeczy lub pozostawienie ich, pozostanie z osobami starszymi lub uratowanie siebie. Moja mama nie mieszka zbyt daleko, więc spakowała się i przyjechała do mieszkania, w którym mieszkam z moim partnerem Victorem. Mój ojciec, który mieszka z żoną w innej dzielnicy, zszedł na dół, żeby ukryć się w metrze. Moja babcia jest w domu, z niepełnosprawną ciocią nie mogą zejść do schroniska. Z Wiktorem i Mamą, gdy usłyszeliśmy trzy syreny, udaliśmy się do schronu niedaleko naszego domu. Sięga on czasów II wojny światowej, jest bardzo stary i było tam tak wielu ludzi… Nie chcę tam wracać. Ale dobra wiadomość: mamy Internet! Na szczęście Putin chce i potrzebuje wojny hybrydowej. Udało mi się wyprowadzić buldoga francuskiego na spacer. Opuścimy Ukrainę, nie mamy innego wyjścia. Olga czeka na nas we Francji.
Olga: Dziś rano na ekranie mojego telefonu zobaczyłam przerażone oczy mojej młodszej siostry. Nie wiem co robić. Idę ? Mój przyjaciel Yannis, który nie jest Ukraińcem, powiedział mi, że to absurd, abym został, aby powitać ich we Francji. Moja mama kilka razy rozmawiała przez telefon. Jest przekonana, że Putin był rzeczywiście zaskoczony oporem Ukraińców. Mówi, że Rosjanie będą na ulicy… Moja 85-letnia babcia wszystko, co się dzieje, przedstawia perspektywicznie: przeszła już wojnę, a miała już pięć, sześć lat ukrywa się w piwnicy . Moja babcia przypomina mi, że kiedyś nazywaliśmy Rosję i Ukrainę dwiema siostrzanymi republikami. Siostra nie powinna ci tego robić. A Sasha, która nie odpowiadała od półtorej godziny, denerwuje mnie!!! Chcę wiedzieć, co robią wszyscy inni przez cały czas, uspokoiłbym się, gdybym wiedział. Nie mogę przestać oglądać wiadomości: strona prezydenta, strona rady miejskiej Kijowa, niezależny białoruski kanał Biełsat TV, Instagram, Facebook… Nigdy nie będę spał.
Masz jeszcze 77,05% tego artykułu do przeczytania. Poniższe informacje są przeznaczone wyłącznie dla subskrybentów.
„Miłośnik muzyki. Miłośnik mediów społecznościowych. Specjalista sieciowy. Analityk. Organizator. Pionier w podróżach.”
More Stories
Ta polska firma produkuje w 100% biodegradowalne talerze i sztućce z wykorzystaniem pszenicy
Toupret kupuje konkurenta w Polsce
Drobiarski gigant LDC jest w trakcie przejęcia fabryki Konspolu w Polsce