Vincent Messner, szef firmy transportowej w Javron-Les-Chapels na północ od Maine, powróci z poczuciem spełnienia. Kierowca pojechał w zeszłym tygodniu z przyjacielem Bretona, Filipem. W jego naczepie całe tace leków i sprzętu medycznego zostały zebrane i posortowane przez Obronę Cywilną.
Musimy zrozumieć, co się tam dzieje
Konwój trzynastu ciężarówek opuścił Strasburg w sobotę 19 marca i przejechał przez Europę Wschodnią. Ale droga na Ukrainę była wątpliwa. Konwój został zatrzymany w Lublinie w Polsce, kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Ukrainą:Nasz ładunek został przetransportowany do ukraińskiej ciężarówki. Oboje przenieśliśmy się, a Philip i ja pojechaliśmy kierowcą ciężarówki (Stephen) bezpośrednio na Ukrainę. Tego samego wieczoru (poniedziałek, 21 marca) dowiedzieliśmy się, że część ładunku dotarła już do Kijowa. Udało nam się porozmawiać ze Stephenem. Wyjaśnił nam, że to jego ostatni ruch. Następnie został wezwany przez swój kraj do noszenia broni i jej obrony. Dotykaliśmy wszystkiego, co wydarzyło się tam tego dnia.„
Zadanie, które od dawna było w głowie Vincenta Mesnagera: „Jestem dumny, że jestem częścią tego całego łańcucha jedności i bycia połączonym. My kierowcy byliśmy tylko ogniwem, ale zrobiliśmy to, co należało.„
Vincenta Mesnagera, jego towarzysza podróży i ciężarówki, w ten czwartek wróci do Javron-les-Chapelles.
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
Euro 2024: Holandia od tyłu pokonała Polskę w finale grupy C przeciwko Francji
W Polsce protest przeciwko wykorzystaniu sztucznej inteligencji w radiu
Polska zabiega o czasowe zawieszenie praw azylowych z UE