Wybierz swojego bohatera, graj solo lub dołącz do maksymalnie 3 innych znajomych lokalnie lub online i wejdź do mrocznych lochów pełnych zagrożeń i okrutnych bossów.
Niezależny hiszpański wydawca BlitWorks ma przyjemność ogłosić, że po pomyślnym ukończeniu portów konsolowych, platformowa gra roguelite Vagante zostanie wydana na platformy XBOX One i Series S | X i PlayStation 4 | 5 i Nintendo Switch 27 stycznia w cenie 13,99 euro. . Tytuł jest pierwszym i jak dotąd jedynym projektem wydanym przez trzyosobowe północnoamerykańskie studio Nuke Nine z kompozytorem Samem Englishem. Po 5 latach rozwoju, wersja gry na PC zyskała szerokie uznanie graczy, z ponad 3000 recenzji graczy na Steamie, z których 90% jest pozytywnych, a społeczność stale rośnie od 2014 roku, najpierw dzięki Kickstarterowi, a potem wcześnie dostęp do mowy ustnej.
Vagante to wymagająca platformówka typu roguelike, skupiająca się na walce, a styl artystyczny wykorzystuje nienasycone, ale ciepłe kolory w nieco ziarnistym stylu, inspirowanym takimi tytułami jak Final Fantasy Tactics, Tactics Ogre i Vagrant Story. W poszukiwaniu skarbu nie do pokonania gracze mogą dołączyć do maksymalnie 3 innych znajomych lokalnie lub online i zmierzyć się z niebezpiecznymi lochami zamieszkałymi przez okrutne stworzenia i bossów.
Jakość gry i organiczny wzrost liczby graczy zwróciły uwagę BlitWorks (którzy wcześniej pracowali nad innymi roguelitami z trybem wieloosobowym online, takimi jak Spelunky 2 i Heroes of Hammerwatch: Ultimate Edition), aby wprowadzić grę i wydać ją na konsole , pozwalając wielu nowym graczom doświadczyć świata Wonderful Vagante.
„Dumny fanatyk sieci. Subtelnie czarujący twitter geek. Czytelnik. Internetowy pionier. Miłośnik muzyki.”
More Stories
W Cannes można zobaczyć film biograficzny o Władimirze Putinie, wyprodukowany w całości przez sztuczną inteligencję
Polski thriller Netflixa to wielka niespodzianka jesieni (wspina się na pierwszą dwójkę)
Gerard Depardieu zostaje oskarżony o napaść na tle seksualnym, a jego prawnik mówi: „Przypuszcza się…”