Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Tysiące martwych ryb między Polską a Niemcami wprawiło naukowców w zdumienie

Tysiące martwych ryb między Polską a Niemcami wprawiło naukowców w zdumienie

W poniedziałek polskie laboratoria wskazały, że w rzece Odrze, gdzie od tygodni znaleziono martwe tysiące ryb, nie wykryto żadnych toksycznych substancji.

Tajemnica gęstnieje wokół katastrofy ekologicznej rzeki Odry, położonej między Polską a Niemcami. Jak podaje brytyjska gazeta, w poniedziałek polskie laboratoria ogłosiły, że nie wykryły toksycznej substancji w wodzie rzeki, w której od 26 lipca znaleziono martwe tysiące ryb. Opiekun.

Wyniki te potwierdzają słowa polskich władz. Minister środowiska Anna Moskwa powiedziała w sobotę, że śmierci tych ryb nie można przypisać metalom ciężkim w wodzie. Po stronie niemieckiej wstępne analizy opublikowane w zeszłym tygodniu wskazały na wysoki poziom rtęci w rzece.

Nie ma jeszcze ostatecznego wyjaśnienia

Polscy naukowcy znaleźli w wodzie tylko znaczne ilości soli. To zasolenie mogło doprowadzić do proliferacji sinic, mówi hydrolog Sebastian Sklarek, cytowany przez polsko-angielskie media. Notatki z Polski.

Inne próbki pobrane 28 lipca wykazały obecność mezytylenu, rozpuszczalnika stosowanego w przemyśle.

12 sierpnia 2022 r. w rzece Odrze, która przepływa przez Niemcy i Polskę, znaleziono martwe tysiące ryb.
Tysiące martwych ryb znaleziono w rzece Odrze, która przecina Niemcy i Polskę 12 sierpnia 2022 r. © Odd ANDERSEN / AFP

Chociaż obecnie nie ma ostatecznych wyjaśnień, wydaje się, że śmierć tych ryb jest związana z jakąś formą zanieczyszczenia. Pierwsze relacje o odkryciu martwych ryb opisywały brunatną wodę, chlor i zapach ścieków.

Dyplomacja a kryzys środowiskowy

Początkowe zajęcie się incydentem przez administrację spowodowało pewne napięcia między Niemcami a Polską, które dzielą rzekę. Niemieccy urzędnicy są szczególnie przykro dwa tygodnie po znalezieniu pierwszej ryby. W Polsce zwolniono szefa zakładu uzdatniania wody i inspektora ochrony środowiska.

Wielu obserwatorów opisało sytuację jako ekologiczną „katastrofę”, która może wpłynąć na inną faunę, taką jak ptaki czy wydry. Efekty będą odczuwalne przez wiele lat.

Polska zmobilizowała 2000 policjantów, 300 strażaków i 200 żołnierzy do połowu zwłok zwierząt. W połączeniu z Niemcami stosowane będą również pływające wysięgniki, aby zapobiec dryfowaniu martwych ryb do ujścia rzeki.

READ  Zanim Jan Paweł II został papieżem, tuszował przypadki pedofilii w Polsce