Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Tour of Poland – pierwszy etap Olav Kooj, wielki krach w finale!

Tour of Poland – pierwszy etap Olav Kooj, wielki krach w finale!

W najbliższą sobotę rozegrany został I etap pomiędzy Kielcami a Lublinem (218,8 km). Wycieczka po Polsce Widział zwycięstwo Holendra Olav Kooij. Pod koniec wielkiego sprintu, zdezorientowany dużym upadkiem 900 metrów przed metą, młody zawodnik Zespół Jumbo-Wizma Niemcy oparli się powrotowi Phil Bauhaus (Zwycięski Bahrajn), który się nie powiódł. Belgia jest trzecia Jordi Meas (BORA-hansgrohe). Nigdy nie narzucający się, Mark Cavendish (Quick-Step Alpha Vinyl Group) i Arnaud Timare (Groupama-FDJ) zajęła odpowiednio ósme i dziewiąte miejsce.

Wideo – The Tour of Poland… Kolejny Jumbo-Wisma z Olavem Kooj

Klasyczna scena, Maleki, ostatni ocalały z rozłamu, to zakłopotany Olav Kooij

Przerwa dnia powstaje od kilometra 0. W tym widzimy bieguny Kamil Maleki (Lotto Południowe), Patryk Stwosz I Mateusz Grabis (reprezentacja Polski), Wielka Brytania Sam Brand (Drużyna Novo Nordisk) i Norwegian Jonasz Abrahamson (Drużyna kolarska Uno-X Pro). Przepaść szybko się wspina, potem zespoły sprinterów – Grupa-FDJ, Panel winylowy Quick-Step Alpha I Zespół Jumbo-Wizma – Zacznij ustawiać się na przodzie peletonu. Stabilizując się przez długi czas po 3 minutach, odległość stopniowo maleje: 2′ na 85 kilometrów od końca, 1′ na 50 zaciskach, 45″ na 35 kilometrach.

Mniej niż 30 granic od celu, Kamil Maleki Daje impuls wiodącej grupie, co jest niebezpieczne Patryk Stwosz, który tam kończy swoją przygodę. Jeszcze piętnaście terminali, Maleki Ponownie rozpoczął atak, tym razem trzymając wszystkich wrogów na dystans. Ale tylko przeciwko peletonowi Polak nie mógł się oprzeć i został złapany 8 kilometrów od Lublina. Wielki sprint – zakłócony sporym spadkiem 900 metrów przed metą – kończy ten I etap i to Olav Kooij (Team Jumbo-Wizma), wystartował doskonale Mike DeunissenNarzuca się przed nami drobiazg Phil Bauhaus (Zwycięski Bahrajn).